Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

U mnie było ciekawiej

Autor: Dzwonecznik   Data: 2013-05-08, 20:11:42               

Tato chciał chłopca i był niepocieszony, że dziewczynka.
No i dziewczynka była obrażona...i czuła się odrzucona.
W pewnym momencie zaczęła być ważna. I potrzebna.
Ale fakt faktem zostało mi ciągle takie szukanie akceptacji...
Do tej pory czasem robię różne rzeczy (trochę wbrew sobie)by "zasłużyć" na bycie dość dobrą.
Niby wiem, że to bez sensu,że sama siebie mam doceniać a resztę olać-> ale się na tym łapię.
Że staram się być kimś kogo chciał. Ostatnimi laty jakoś już lepiej między nami i lepsze granicę są.Aż mnie czasem zaskakuje. Już od kiedy wiem co i po co robię to jakoś tak łatwiej.Ale fakt faktem, że w relacjach z facetami wyłazi..;)
I to jest to z czym się mierzę. Zdrowe granice.
Ech-człowiek się całe życie uczy i głupi umiera;)))
Dziękuję;)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku