Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Ofiary psychoterapii

Autor: Naduzyciapsychoterapii   Data: 2018-11-23, 12:16:54               

Dezinformowanie jest wyrzadzaniem szkody czytajacym, ktorzy nie wiedzą jak wyglądają fakty.
Warto rzucić trochę światła na kwestie pokrzywdzonych w psychoterapii.
A fakty są niestety inne niż wydaje się to osobom, które tutaj biegają po forum i obsmarowuja każdego, a oprócz tego dezinformuja innych, nie wiem w imię czego.

1. Pokrzywdzeni pacjenci mają dokumenty, a niektorzy nagrania, maile i smsy jasno świadczące o nadużyciu, ktoremu ulegli wiec nie może być mowy o "figurach przesladowczych" lub "nieogarnianiu". Nie wiem komu padło naprawdę na procesy myślowe boto żadna tajemnica, że są dobrze udokumentowani. Chyba, że paranoiczynię ktoś chce zarzucić, że to nieprawda? A może podróbki? No nie osmieszajcie sie, ludzie ignorowaniem faktów.

To, co mówią pokrzywdzeni dawno było dzielone nawet na 4, (nie tylko na pół) i poskładane z powrotem i niestety wyszło na to samo - niestety dla tych, którzy chcieliby z pacjentów zrobić wariatów lub przestępców bo, o zgrozo pacjenci ośmielili się powiedzieć, że coś się stało złego na terapii zamiast zdechnac po cichutku.

Nie rozumiem komu zależy tak bardzo aby tego nie zauważać? Ci, co tutaj wprowadzają w błąd fałszywymi informacjami jeśli są pacjentami to dziwne, ze nie zależy im na swoim dobru i jakości usługi za którą płacą, a jeśli psychoterapeutami (w co wątpię mimo wszystko bo trochę za mało sprawnie używają języka polskiego i procesów myślowych - cokolwiek by o psychoterapeutach nie powiedzieć to potrafią bardzo zgrabnie erystyke stosować jak i makiawelizm) to tym bardziej.

2. Media interencyjne robiąc artykuły o poszodowanych SPRAWDZAJA od siebie i dokumentują przypadki wiec jeśli ktoś nie wie i dziennikarza na oczy nie widział na jakiejś zabitej deskami swojej wsi, to nie powinien się udzielać.
Ponadto media nie interweniują w jednostkowych przypadkach. Zainteresowały sie psychoterapia i poszkodowanymi, ponieważ problem jest z gatunku interesu społecznego.

Niektorych poszkodowanych (juz kilku) zakwalifikowal Rządowy Program Pokrzywdzonych Przestępstwem Ministerstwa Sprawiedliwosci. Niestety, są te sprawy nowością, ale aktywność poszkodowanych może sprawić zmiany systemowe. To też jest jakaś ściema, ktoś chce to zarzucić?

3. O trudnościach w pracy komisji etyki i sadow kolezenskich tj jakiego rodzaju są to trudności - bo nie są spowodowane wbrew temu, co padlo-nie cytujac, ale "przez nieweryfikowalnosc wymyslów pacjenta" wypowiadano się niejednokrotnie i wyjaśniono dobrze jakie są powody leżące po stronie komisji oraz braku przepisów (w pewnej mierze)
Ponadto tym, ktorzy tu krzyczą umyka chyba fakt, że osoby z książki MAJĄ DECYZJE zarówno sądu kolezenskiego jak i komisji etycznej o pokrzywdzeniu. Także opinie biegłego w jednym przypadku (w drugim w toku) , opinie niezależnych psychologów - ze nastąpiły BŁĘDY W ICH TERAPII i to liczne. Czy to są wystarczający specjaliści ? Proszę nie podawać nieprawdy!

4. Poszkodowanych nie jest JEDNA, a w tej chwili z tych, o których wiadomo, kilkadziesiąt - tylko w tym roku. Kto chciałby się o tym dowiedzieć może sprawdzić także w Stowarzyszeniu Stopmanipulacji.

Ponadto badania, które podałam w odpowiedzi na recenzję p. Włodawca jasno mówią,że pokrzywdzenie faktycznie istnieje. Trzeba być ślepym aby ignorować nawet liczby?

5. Nie chce odnosić się ad personam do osób, które dobrały się we dwie i dziko biegają po całym forum, nie tylko w tym wątku. Okupują to forum, co czyni go niemerytorycznym oraz ten wątek co jest po prostu słabe bo i nie rozumiem czemu admin jeszcze tego nie zobaczył bo nie przysparza to popularności jego stronie, jeśli odbywa się hejt, dezinformowanie i obrażanie (przypominam, że oprócz mnie obrażony został też, zdaje się, Ultimative i Psychoterapeutka, która wprost to powiedziała )
TO ODSTRASZA LUDZI MERYTORYCZNYCH O TEJ STRONY.
Jeśli taki jest cel to gratulacje, ponieważ zostaną sami niemerytoryczni i co prawda caly teren dla nich, ale nikt oprócz nich nie będzie czytał ani ich traktował poważnie.

Każde odniesienie ad personam będzie tylko wodą na młyn, a to sensu nie ma bo i bez tego młyn się kreci napędzany przez tych którzy bawią się w chomika na kołowrotku (albo szczura) gdzieś w własnej ciemnej piwnicy, a w świat boją się wyjść zza ekranu i pokazać co mają do powiedzenia bo słusznie czują, że zostałoby obsmiani i wrócili z podkulonym ogonem. Mozna tylko współczuc.
Notabene.
Ja bym jednak doradzała ostrożność skoro taka fama o diable w ludzkiej skórze, instrumentalnym, nie szanującym zasad współżycia s, biegających po okolicy luzem :D Który w dodatku ma za sobą gazety, Bóg wie kogo jeszcze (tego, o zgrozo nie wiemy) oraz z cala pewnością ma zs sobą sztab prawników. Uważałabym na słowa i kogo obrażam w tej sytuacji :D

Ale to ja :D

Mam nadzieje, ze czytającym rzuciłam neco światła na sprawy.
Ponieważ taka dyskusja nie wydaje mi się ani celowa ani sensowna, z jednostkami, ktore nie potrafia sie odniesc do np. podanych badań zapraszam p. Włodawca aby to zrobił. I objaśnil także wszystkim tutaj rzeczy, które wskazałam w mojej odpowiedzi na jego refleksje "płaska ziemia..." , że książkę niedokładnie czytał i nie tylko ewidentne sprzeczności są, ale i wiele braków.

Serdecznie pozdrawiam

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku