Gorące wiadomości

Prymusi z przeciętnym IQ

Tylko 20 proc. prymusów to osoby wybitne pod względem intelektualnym. Dokładnie tyle samo z nich ma inteligencję poniżej przeciętnej. - Byli też tacy (co prawda bardzo nieliczni), którzy w przeprowadzanym przeze mnie teście osiągnęli jeszcze niższe rezultaty. Określa się je jako "znacząco poniżej przeciętnej" - mówi dr hab. Turska.

Prymus nie musi być bardziej inteligentny niż ktoś, kto dostaje dwóje i tróje. - Co siódmy badany z grupy uczniów z gorszymi ocenami osiągnął w teście mierzącym zdolności poznawcze wynik świadczący o wybitnej inteligencji - podkreśla Turska.

- Nauczyciele zdają sobie z tego sprawę - zapewnia Elżbieta Bolibok, dyr. Gimnazjum nr 19 w Lublinie. - Pozycja uczniów w szkole jest wypadkową jego potencjału intelektualnego, systematyczności, pracowitości, ambicji i silnej motywacji. Dopiero te wszystkie rzeczy razem wzięte sprawiają, że uczeń ma dobre oceny.

Okazuje się jednak, że lubelscy prymusi z niższym IQ mają dodatkowy dar, który przydaje się im nie tylko w szkole. - Wyobraźmy sobie lekcję, podczas której nauczyciel odpytuje ucznia - tłumaczy Turska. - Odpowiedź jest płynna, ale nagle odpytywany ją zmienia. Co się stało? Odebrał sygnał od nauczyciela, że zaczyna iść w złym kierunku. Mogło być to np. dyskretne uniesienie brwi. Uczeń kieruje swoją wypowiedź na właściwe tory. Zamiast czwórki dostaje piątkę. Zdolność do takiego odbierania sygnałów w psychologii nazywamy inteligencją emocjonalną.

Badania przeprowadzone przez Turską pokazują, że prymusi, którzy mają niskie IQ są bardzo dobrzy w odczytywaniu takich sygnałów. - Mają też dużą potrzebę aprobaty społecznej - dodaje. - Przywiązują dużą wagę do tego, czego oczekują od nich ważne osoby z ich otoczenia, również nauczyciele. Nie należy jednak mylić tego z lizusostwem.

Opublikowano: 2009-12-19

Źródło: Onet.pl


Zobacz więcej wiadomości



Napisz swój komentarz
Zobacz komentarze Czytelników



Zobacz więcej komentarzy