Gorące wiadomości

Wielkanoc bez konfliktów

Już w tym tygodniu rozpoczynają się Święta Wielkanocne, a w najbliższy piątek powitamy kalendarzową wiosnę. Na drzewach widać już pąki, ludzie tryskają energią i mają lepszy nastrój. Nadszedł czas gruntownych porządków: domowych, zawodowych i "uczuciowych". Właśnie teraz - wiosną częściej podejmujemy decyzję o podjęciu nowej pracy, szybciej zakochujemy się, a co najważniejsze - mamy większe szanse na zażegnanie zaległych konfliktów i waśni.

W jaki sposób wykorzystać zgromadzone siły dla zażegnania konfliktów - pytamy Sławomira Wolniaka, ordynatora Kliniki psychiatrycznej i terapii uzależnień Wolmed.

Sławomir Wolniak: - Przyroda wpływa na nasze samopoczucie. Dłuższy dzień i związana z nim większa ilość naturalnego światła przekłada się na wzrost aktywności. Warto wykorzystać wiosenną energię na uporządkowanie nagromadzonych spraw - w szczególności relacji z rodziną i przyjaciółmi.

Relacje z ludźmi mają kluczowe znaczenie dla naszego samopoczucia i kondycji psychicznej. Konflikty i napięcia mają zły wpływ na nasz umysł, a ich nadmiar może prowadzić do zaburzeń osobowości. Badania naukowe wykazały, że wśród potrzeb bezpieczeństwo, akceptacja i przynależność są tuż za potrzebami fizjologicznymi. Zaburzone stosunki z najbliższym otoczeniem: rodzicami, rodzeństwem, małżonkiem czy dzieckiem mogą skutkować poważnymi kłopotami natury zdrowotnej.

Każdy konflikt ma swoje źródła. Często przyczyny bywają poważne i nie zawsze potrafimy przejść nad nimi do porządku dziennego.

Sławomir Wolniak: - Niezależnie od genezy sporu, uważam, że warto wykorzystać wiosenny zapał do jego pokonania. Jeżeli nie możemy się przełamać, podejdźmy do tego w sposób ekonomiczny: telefon czy propozycja kawy kosztują niewiele, w zamian za to możemy polepszyć stosunki i oszczędzić sobie zbędnych przykrości. Uważam, że zawsze warto zastanowić się nad wyciągnięciem ręki do drugiej strony.

Czy wiosenne porządki i wielkanocne przygotowania sprzyjają integracji rodziny? A może nadmiar pracy stanowi źródło konfliktów?

Sławomir Wolniak: - Świąteczne przygotowania to czas wzmożonego wysiłku fizycznego, finansowego i organizacyjnego. Przyroda nastraja nas optymistycznie, jednak w tym czasie nakłada się szczególnie dużo czynników, które wywołują stres i poirytowanie. Wiele osób nie radzi sobie z tym napięciem i wyładowuje się poprzez awantury. Dla niektórych sama świadomość ogromu zaplanowanej pracy: zakupów, sprzątania, czy gotowania będzie przyczyną poddenerwowania. Ktoś inny może denerwować się z powodu braku pieniędzy czy konieczności spędzenia czasu z nielubianą ciotką lub teściową.

Jak sprawić aby Święta stały się czasem zażegnywania sporów?

Przede wszystkim panujmy nad emocjami. W ferworze przygotowań nie należy zapominać, że jedna niepotrzebna awantura może zepsuć atmosferę świątecznych dni. Przy całym zamieszaniu i natłoku prac pamiętajmy, że ten czas jest wspaniałą okazją do spędzenia czasu z najbliższymi. W myśl starego porzekadła: "Każdy jest kowalem własnego losu", pamiętajmy, że sami tworzymy świąteczną atmosferę i jej jakość zależy głównie od nas.

Opublikowano: 2008-03-17


Zobacz więcej wiadomości



Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz