Gorące wiadomości

Dehumanizacja oponentów politycznych - badania psychologów z Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW

Negatywne postawy wobec innych grup mogą przyjmować formę dehumanizacji, czyli odmawiania przedstawicielom grup obcych cech ludzkich. Jak pokazują badania psychologów społecznych, odczłowieczanie innych pociąga za sobą szereg konsekwencji, takich jak dążenie do izolacji dehumanizowanych grup czy agresja wobec nich. Jednym z rodzajów dehumanizacji jest dehumanizacja animalistyczna, polegająca na porównywaniu członków grup obcych do zwierząt i badana już w kontekście konfliktów politycznych. Zdaniem dr hab. Michała Bilewicza, odczłowieczanie przeciwnika jest zabiegiem, który ułatwia popełnianie zbrodni wobec niego, bez odczuwania poczucia winy.

- "Najczęściej przywoływanym przykładem takiej dehumanizacji jest propaganda nazistowska skierowana przeciwko Żydom podczas II wojny światowej, która sprowadzała ich do kategorii zwierząt - robaków lub szczurów - i w ten sposób ułatwiała eksterminację. Znamy ją też z czasów znacznie nam bliższych, czyli wojny domowej w Rwandzie w latach 90. XX w., kiedy mordowali się członkowie ludów Hutu i Tutsi. Tam też nazywano przeciwników karaluchami i zachęcano do rozprawienia się z "robactwem". Takie zjawiska zostały dość dobrze opisane przez psychologię." - powiedział dr hab. Michał Bilewicz tygodnikowi "Polityka".

Raport "Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni" przygotowała Paulina Górska z Centrum Badań nad Uprzedzeniami działającego w ramach Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Na jego czele stoi dr hab. Michał Bilewicz, znany ze swojej lewicowej publicystyki, komentujący polską rzeczywistość między innymi na łamach "Gazety Wyborczej".

- "Postawy zwolenników partii opozycyjnych wobec zwolenników PiS są bardziej negatywne niż postawy zwolenników PiS wobec zwolenników opozycji - wyborcy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia, w większym stopniu dehumanizują i mają mniejsze zaufanie do swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej" - wynika z analiz CBnU.

Okazuje się także, że zwolennicy partii opozycyjnych mają też bardziej negatywne postawy wobec zwolenników PiS niż wobec grup, które są najmniej lubiane w społeczeństwie polskim (tj. Żydów, muzułmanów, uchodźców, osób homoseksualnych i osób transpłciowych).

Zwolennicy partii opozycyjnych uważają przy tym, że są bardziej nielubiani przez swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej. Co więcej zwolennicy PiS mają częstszy kontakt ze zwolennikami opozycji niż zwolennicy opozycji ze zwolennikami PiS.

Z badań Centrum wynika także, że wśród zwolenników PiS kontakt ze zwolennikami opozycji wiąże się z pozytywnymi postawami wobec nich: im częstsze są interakcje z wyborcami partii opozycyjnych, tym cieplejsze są uczucia żywione wobec tej grupy, większe zaufanie wobec jej członków oraz mniejsza dehumanizacja.

Równocześnie efekty kontaktu z oponentami politycznymi są znacznie słabsze w grupie zwolenników opozycji. - "Kontakt ze zwolennikami PiS-u wiązał się z większym zaufanie wobec tej grupy, ale tylko u tych wyborców partii opozycyjnych, którzy nie postrzegali swoich postaw w kategoriach moralnych. U osób, które swój stosunek do oponentów widziały jako kwestię moralności, kontakt ze zwolennikami PiS-u wiązał się z mniejszym zaufaniem wobec tej grupy" - napisano w raporcie.

Raport powstał już po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, ale na podstawie danych zebranych metodą sondażową jesienią 2018 roku.

Zobacz także: pełny tekst raportu "Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni?".

Opublikowano: 2019-01-22

Źródło: Salon24


Zobacz więcej wiadomości



Napisz swój komentarz
Zobacz komentarze Czytelników



Zobacz więcej komentarzy