Artykuł

Przemysław M. Kot

Przemysław M. Kot

Gra w stereotypy na podstawie serialu Przyjaciele


Słowo wstępne


Fenomen jednego z najpopularniejszych i najdłużej emitowanych sitcomów na świecie usiłowano wyjaśnić mnóstwem hipotez: doborową obsadą, budzącą sympatię i swoiste pożądanie u odbiorców, jakością produkcji, pomysłowością autorów gagów (nad scenariuszem każdego odcinka pracował kilkudziesięcioosobowy zespół), czy chociażby najzupełniej potocznie rozumianą życiowością. Gdy jednak przyjrzymy się któremuś z epizodów, może nam przyjść do głowy pytanie: czy gdzieś już tych bohaterów nie spotkaliśmy?

Rozpatrzymy tu faktyczną obecność oraz rolę stereotypów głównie na przykładzie przedstawiania kobiet w tymże serialu, wychodząc od jednej z najtrafniejszych definicji pojęcia według Bogdana Wojciszke: stereotyp to schemat reprezentujący grupę lub rodzaj osób wyodrębnionych z uwagi na jakąś łatwo zauważalną cechę określającą ich społeczną tożsamość [1].

Zanim jednak przystąpimy do dalszej refleksji, należy wpierw uprzytomnić, iż stereotyp odnosić się może wyłącznie do jednostek ludzkich, a jego źródło zawiera się w normalnym funkcjonowaniu umysłu człowieka, tj. tendencji do kategoryzacji społecznych [2] oraz oszczędności poznawczej, którą stereotyp, podobnie jak każdy inny schemat, zapewnia.

Rzecz jasna na treść określonego stereotypu wpływ może wywierać kultura, pochodzenie, tudzież własne doświadczenia z przedstawicielami stereotypizowanej grupy, niemniej wydaje się, iż pewne elementy składające się na powszechną wizję kobiety mają zasięg wielokulturowy. Na taki globalny, a mówiąc po jungowsku – archetypalny wizerunek płci żeńskiej składają się m. in. typowe cechy, zachowania oraz role społeczne. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie: jak ten model realizowany jest w Przyjaciołach?

Zasady gry


Dyskurs popularny skłania producentów komedii ku określonym rozwiązaniom. Aby serial mógł docierać do możliwie największego, wielonarodowego audytorium i jednocześnie mógł być przezeń prawidłowo interpretowany, koniecznym w przypadku Przyjaciół był wybór zestandaryzowanych bohaterów oraz ich ról.

Sposobem na wpasowanie się w – nazwijmy to – „globalną matrycę odbioru” okazała się szóstka bohaterów: trzech mężczyzn i trójka kobiet. Ta symetria, sprawiająca może wrażenie miałkiej i nazbyt przewidywalnej, stała się źródłem wielu komicznych wydarzeń, w których stereotypy – tak nieuniknione i naturalne w damsko-męskiej grupie – odegrały rolę nie do pominięcia.

Przede wszystkim wypada nakreślić tło odniesień, serial jest bowiem silnie osadzony w metropolitarnych warunkach Nowego Jorku, a zatem w liberalno-demokratycznej mac-kulturze Stanów Zjednoczonych. Dlatego przedstawienia kobiet i mężczyzn mogą znacząco odbiegać od chociażby polskich oczekiwań. Czy aby na pewno?

Proponuję autorski podział realizacji/kreacji stereotypów na podstawie trzech bohaterek, z których każda reprezentuje nieco inne wyobrażenie kobiety – Monika Geller: kobieta-matka, Rachel Green: singielka, Phoebee Buffay: kobieta (zbyt?) wyzwolona.

Typowy zespół sądów o kobiecie jako żonie i matce wydaje się najpełniej realizować postać Moniki Geller. Już od początków serii jawi się ona jako osoba dojrzała, obowiązkowa, dotknięta niemal obłędem na punkcie czystości i porządku, poszukująca stałego związku oraz marząca o spełnieniu się w macierzyństwie. Na dodatek karierę zawodową robi gotując. Myśl o tym, że nie będzie mogła mieć dzieci, wywołuje u niej nastrój depresyjny, czego nie omieszkano pokazać w serialu, jak też skłonności do przysłowiowego matkowania pozostałym przyjaciołom.

Z kolei przyjaciółka Moniki, Rachel, prezentuje zgoła odmienną wizję kobiety: zjawia się w pierwszym odcinku uciekając sprzed ołtarza, później wchodzi w nietrwałe relacje z mężczyznami, z jednym nawet ma dziecko, lecz nie bierze z nim ślubu, a największą satysfakcję i autonomię osiąga w pracy (zajmuje się modą). Jest indywidualistką, i chociaż ma bliskich znajomych, daje sobie radę w pojedynkę. Można określić ją mianem współczesnego singla, który również doczekał się w literaturze swojego stereotypu [3].

Natomiast trzecią bohaterkę (Phoebee) charakteryzuje abstrakcyjne, wręcz absurdalne poczucie humoru, odwaga, szalone pomysły, niekonwencjonalne podejście do życia, także zainteresowanie ezoteryką. Phoebee również jak jej przyjaciółki [4] rodzi dzieci, ale… swojemu bratu i jego narzeczonej. Bez wątpienia jest najbardziej oryginalną z postaci żeńskich, irracjonalną, momentami – powiedziałby widz – po prostu szaloną.

Chociaż bohaterki Przyjaciół istotnie różnią się między sobą, to oglądając sitcom nie sposób nie dostrzec zwyczajowego dla tej produkcji sposobu przedstawiania płci pięknej. Oto skrócony portret zbiorowy kobiet we Friends: eksponowanie fizyczności, nierzadkie aluzje seksualne, wykonują raczej kobiece zawody (szczególnie tancerki, aktorki i modelki), są obiektem pożądań męskiej części obsady i same marzą o „prawdziwych” (czyt. stereotypowych) mężczyznach, pozostając jednocześnie w stanie osobliwej rywalizacji z płcią przeciwną. Ten zgeneralizowany wniosek oczywiście nie oddaje pełni różnorodności zachowań, ról i cech, wskazuje jedynie na pewne tendencje wynikające z kierowania serialu do niezwykle szerokiej publiczności międzykulturowej. Trudno, aby bez tego schematycznego gruntu serial zyskał tak ogromną popularność na prawie wszystkich kontynentach.

Wynika to z prostego faktu, o którym mówi nawiązujący do myśli mcluhanowskiej Umberto Eco: komunikacja przemieniła się w przemysł ciężki [5]. Realizatorzy seriali, nie tylko komediowych, stale posługują się stereotypem do budowania jasnego komunikatu, który będzie zarabiał. I nie jest to wyłącznie amerykańska specjalność.

O stereotypach inaczej


Na szczęście pomimo stereotypu, jaki z pewnością – częstokroć nieświadomie –aktywizuje się podczas recepcji przekazu telewizyjnego, autorom Przyjaciół udało się przemycić elementy niezgodne z powszechnymi wyobrażeniami. Pytanie, czy ktoś dostrzega te różnice czy też ulega wielkiej, medialnej trywializacji?

Monika Geller wprawdzie zarabia gotując, ale zostaje przecież szefem kuchni i sama zaczyna prowadzić restaurację. Nie można jej także odmówić asertywności czy siły fizycznej i pewności siebie [6]. W pewnej scenie samodzielnie rozmontowuje stół do piłkarzyków, w innej zaś siłuje się z bratem. Ponadto uwielbia współzawodnictwo, w czym nie dotrzymuje jej kroku żaden z męskich bohaterów. Zdecydowanej, chciałoby się rzec stereotypowo męskiej postawy nie brakuje również Phoebee Buffay. Fakt, że urodziła dzieci bratu (metoda in vitro) dowodzi niezwykłej odwagi, ale w pewnym sensie burzy wszakże standardową wizję matki-rodzicielki. Podobny efekt zapewniają popisy jej kryminalnych, jakkolwiek prześmiesznych, ciągot i umiejętności. Pozwolę sobie w tym miejscu wyrazić nadzieję, że to właśnie ze względu na różnice w sztampowym portretowaniu, bohaterki kultowego serialu Friends zostaną zapamiętane przez widzów (na zasadzie hipotezy kontaktu Allporta [7]).

Scenarzyści nie oszczędzili jednocześnie wizerunku mężczyzny. Nade wszystko główni bohaterowie, zwłaszcza Joey i Chandler, całkiem często okazują sobie uczucia poprzez uściskanie, obejmowanie, a nawet przytulanie. Amerykańskiej widowni zasiadającej w trakcie realizacji programu to nie dziwi, ale już homoerotyczne aluzje tę samą publiczność rozbawiają niemiłosiernie, i gro telewidzów z pewnością też. Przykładowo: kiedy Ross, schodząc z kolegą po schodach przeciwpożarowych, przypadkiem dotyka swoim kroczem twarzy Joey’a lub kiedy ta sama dwójka w jednym z odcinków wspólnie zasypia, niemal leżąc na sobie, by po przebudzeniu stwierdzić, że była to najlepsza w ich życiu drzemka. Tego rodzaju opisy osobom nie oglądającym show wydadzą się jednoznaczne. A to nic innego jak tylko bezlitośnie zabawna i rozbrajająca kontestacja sztywnych ram relacji między heteroseksualnymi mężczyznami. Gra z hetero-męskością.

Oprócz tego mężczyznom w Przyjaciołach zdarza się nakładać make-up czy chodzić na zabiegi upiększające. Doznają wówczas zażenowania, potępiają się i ironizują własną sytuację, w szczególności Chandler, którego ojciec zmienił płeć i występuje w przedstawieniu drag queen w Las Vegas. Sądzę, że właśnie te emocje oraz sposób prezentowania niestereotypowych, transpłciowych zachowań poprzez drwinę i śmiech, zdają się być najbardziej znamienne w omawianym tekście kultury. Jakby próbowano nam powiedzieć, że kultura pospolita nie jest jeszcze przygotowana na podobne historie i jedyną reakcją, na jaką stać dziś odbiorców jest śmiech. Śmiech albo wyśmianie.

Pojawia się więc zapytanie o naturę tego chichotu. Niewykluczone, iż reagujemy tak, bo: a. nie jesteśmy gotowi na realną, już nie telewizyjną, grę stereotypami, a więc w dużej mierze obronnie, b. śmiejemy się metodycznie (poznawczo), co najlepiej chyba zilustruje cytat z Andreskiego – śmiech jest mechanizmem umysłowym, który pozwala nam patrzyć na rzeczywistość bez melancholii i bez złudzeń [8]. Myślę, że tym drugim typem poczucia humoru dysponują przynajmniej scenarzyści Przyjaciół.

I jeszcze jedno – Friends rozmywa poczucie pewności odnośnie całkiem powszechnego przekonania, iż przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niewykonalna. Serial pokazuje coś odmiennego: zamiast wojny płci, otrzymujemy telewizyjną metaforę bezkolizyjnego współistnienia patriarchatu z matriarchatem. Z jedną glosą: serialowi przyjaciele niejednokrotnie w ciągu dziesięciu serii schodzą się ze sobą, a dwoje z nich w końcu bierze ślub. Dlatego nasza ocena nie może być zupełnie jednomyślna.

Rodzi się natomiast kwestia tego, czy to portret społeczny, czy bardziej marzenie bądź recepta, jak to społeczeństwo powinno wyglądać na początku XXI wieku. A może istotnie to tylko komediowa gra z odbiorcą? Innymi słowy pytanie postawione we wstępie tego szkicu powinno zyskać brzmienie: czy takich bohaterów chcielibyśmy spotykać?

Słowo końcowe


Jeśli wpływ na zmianę postrzegania płci w ogóle jest możliwy dzięki zabiegom medialnym, to jest możliwy w bardzo ograniczonym zasięgu. Póki co media zdają się przede wszystkim wzmacniać stereotypy. Co więcej, nie tylko telewizja, uznawana za największego sprzymierzeńca stereotypów [9], powiela utarte schematy, ale nierzadko czyni to literatura piękna [10] czy reklama.

Przyjaciele bawią i pomimo wyraźnych skłonności do odbiegania od standardów związanych z płcią odczuwamy w stosunku do nich sympatię. Szczegół tkwi w słowach do nich. Żonglerka stereotypami aktywizuje poznawczo odbiorcę, zachęca do choćby krótkiej refleksji, wywołując uśmiech i pozytywny stosunek do bohaterów, lecz nie do całej populacji.

Czy zatem doczekamy się czasów świadomej kontroli [11], kiedy będziemy mogli oglądać Przyjaciół. bez obiegowego myślenia o płciach? Akcje Centrum Praw Kobiet oraz założenia Krajowego programu działania na rzecz kobiet dowiodły, jak trudno jest ingerować w komunikaty masowe, lecz nie można zignorować zmian chociażby w systemie prawnym. Albo w reklamach: przykładowo na Zachodzie z powodu nowych przepisów proszki do prania obligatoryjnie promują w telewizji również mężczyźni.

Oczywiście niewłaściwe próby kontrolowania stereotypów/uprzedzeń mogą skutkować zwiększoną ich dostępnością, co w psychologii społecznej znane jest jako efekt sprężyny. Ale mimo rezerwy, z jaką wielu psychologów odnosi się do możliwości modyfikacji stereotypów, których niewątpliwie zupełnie pozbyć się nie da, skłonny jestem propagować myśl Jane Elliot [12], trenerki tzw. warsztatów równościowych: Uczymy się być rasistami, to znaczy, że możemy się również nauczyć jak nimi nie być. Rasizm nie jest genetyczny. To wszystko kwestia władzy. W odniesieniu do stereotypów: przede wszystkim władzy nad samym sobą i swoim, docelowo świadomym, myśleniem.

Przypisy


  1. B. Wojciszke, Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2004, s. 68.
  2. Ibidem, s. 72.
  3. Zob.: badania dr Julity Czarneckiej, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego, o nowym wizerunku singla na: http://www.eksoc.uni.lodz.pl/is/czernecka4.pdf.
  4. Wypada dopowiedzieć, że Monika Geller nie została biologiczną matką, lecz adoptowała dwójkę dzieci.
  5. U. Eco, Podziemni bogowie, Wydawnictwo Czytelnik, Warszawa 2007, s. 158.
  6. Mniejsze niż u mężczyzn nasilenie tych cech bierze się ze stereotypu kobiety, jaki uzyskano w badaniach m. in. E. Aronsona. Por.: http://psyche.com.pl/Psychologia-ogolna/185-Stereotyp-kobiety-przejawy-skutki-i-mozliwe-srodki-zaradcze.html.
  7. Hipoteza głosi, że kontakt ze stereotypizowaną grupą, może osłabić bądź zmodyfikować stereotyp/uprzedzenia. Por.: B. Wojciszke, op. cit., s. 77.
  8. S. Andreski, Czarnoksięstwo w naukach społecznych, Oficyna Naukowa, Warszawa 2002, s. 16.
  9. Ponad 60% respondentów ciągle aktualnej ankiety on-line uważa, że główną przyczyną rozpowszechniania stereotypów jest telewizja. Por.:http://www.ankietka.pl/survey/results/id/2293/stereotyp_kobiety_i_mezczyzny_
    w_reklamie_telewizyjnej.html.html.
  10. Zob.: K. Budrowska, Kobieta i stereotypy. Obraz kobiety w prozie polskiej po 1989 roku, Białystok 2000.
  11. Jedna z metod przeciwdziałania stereotypom, o których traktuje w swojej książce B. Wojciszke.
  12. Amerykańska antyrasistowska aktywistka, która twierdziła, że społeczeństwo amerykańskie jest szczególnie predysponowane do uprzedzeń etnicznych. Metody jej pracy obejrzeć można na filmie Niebieskoocy (oryg. Blue Eyed) z 1996 roku.

Bibliografia


  • Andreski S. (2002), Czarnoksięstwo w naukach społecznych, Warszawa: Oficyna Naukowa
  • Eco U. (2007), Podziemni bogowie, Warszawa: Czytelnik
  • Hamer H. (2005), Psychologia społeczna, Warszawa: Difin
  • Nelson T. D. (2003), Psychologia uprzedzeń, Gdańsk: GWP
  • Wojciszke B.( 2004), Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar

Źródła internetowe


  • http://www.eksoc.uni.lodz.pl/is/czernecka4.pdf
  • http://psyche.com.pl/Psychologia-ogolna/185-Stereotyp-kobiety-przejawy-
    skutki-i-mozliwe-srodki-zaradcze.html
  • http://www.ankietka.pl/survey/results/id/2293/stereotyp_kobiety_i_mezczyzny_
    w_reklamie_telewizyjnej.html.html
  • http://przyjaciele.filmweb.pl/
  • http://www.filmweb.pl/f285357/Niebieskoocy,1996
  • http://www.bezuprzedzen.org/
  • http://wiadomosci.ngo.pl/files/rownosc.ngo.pl/public/prawo_polskie/KrajowyProgram.pdf




Opublikowano: 2009-09-03



Oceń artykuł:


Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu