Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Re : fantom

Autor: fantom   Data: 2010-03-23, 16:55:40               

Esterdan
Nic takie nie napisałem. Często malarswo wyrażało brzydotę, zgniliznę, bo wyrażało rzeczywistość. Literatura aż kipi od erotyzmu, zdrad, romasów, golizny. Spektakle tak samo, ale to wszysko wyraża pewien kontekst rzeczywistości, ma przekaz. Więc katolicy nie potrafią odróżnić iż siła namiętności w tym przekazie jest Sztuką. A jeśli ktoś się rozbierze, bo się rozbiera, to co to za przekaz. Sztuka wartościuje i wartościuje też sferę erotyczną. Więc nie ma czegoś takiego, żeby ona nie wyrażała rzeczywistości, bo to tylko niedojrzałości i idealizmowi, czyli oderwanej umysłowości się niepodoba. Jak sztuka ma być ludzka, to nie może pomijać tego co ludzkie, doktrynować, ona musi to wyrazić, pokazać konsekwencje. Więc dlaczego ci co o psychologi pojęcia nie mają ładują się na psychologie z dogmatyzmem, ładują się w sztukę z dogmatyzmem. To jest motłoch atakujący wartości.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku