Forum dyskusyjne

RE: fatum mrrru....

Autor: mrrru   Data: 2022-06-11, 12:08:51               

fatum,

Ja sprawdzam, które moje poglądy są prawdziwe, a które są tylko poglądem. Oddzielam fakty od hipotez.
Istnieją religie. To jest fakt. Religie czczą różne bóstwa. To jest hipoteza. Być może Bóstwo jest jedno, a tylko jest różnie postrzegane - tak jak z tym słoniem.

Ale historie o bóstwach wzajemnie się wykluczają. Nie mogą być prawdziwe wszystkie naraz. Zatem wiele z nich musi być fałszywych. Które? Dlaczego akurat wierzymy w któreś tam? Albo rzeczywiście są różne bóstwa. Bóg w Biblii mowi, że "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Czyli sam Bóg twierdzi, że jacyś inni bogowie są, tylko Izraelowi nie wolno ich czcić. :-)

Kościół katolicki jest mało biblijny. Stąd zresztą przecież cała reformacja. Bóg nie mieszka w świątyniach, nie wolno tworzyć wizerunków, biskup ma być mężem jednej żony, bo jak nie ogarnia rodziny to jak może ogarnąć wspólnotę i tak dalej. To mówi Bóg przez Biblię, ale kościół to odrzuca, albo obchodzi. No to jak?
W kwestii przestrzegania dekalogu to Muzułmanie są bardziej konsekwentni, z zakazem tworzenia wizerunków i kamieniowaniem za cudzołóstwo. :-)

Do tego jak pisałem wcześniej, po mojemu każdy tego Boga tworzy po swojemu w swoim umyśle, jakoś go wpasowując tak, by za bardzo nie uwierał.

Wiara też jest faktem, Biblia istnieje, można ją wziąć do ręki, nauczanie Jezusa jest tam zapisane - dla mnie jest mało ważne, czy Jezus był taki, jak go opisuje Biblia, czy był Bogiem, synem Boga, prorokiem czy rabinem, który podpadł starszyźnie. W żaden sposób nie zmienia to sensowności nauki, która tam jest zapisana. Nawet, jeżeli autorstwo tej nauka jest tylko Jezusowi przypisane. Nauka tam zapisana jest faktem. Historie o tym, co się wydarzyło są historiami.

Jak się dogadałaś ze swoim Bogiem, to dobrze dla Ciebie. Bez względu na to, czy ten Bóg jest taki, jaki myślisz, że jest. Myślenie wystarcza.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku