Forum dyskusyjne

RE: problem w narzeczeństwie, Narzeczony mnie zawiódł

Autor: mimbla1   Data: 2022-04-23, 17:07:30               

@mrrru
trudno żeby dla Ciebie miało ogromne znaczenie coś, co było nie było nijak Twojego życia nie dotyczy :)
@bezogonka

ja zwykle więcej widzę i dostrzegam niż piszę :) idzie to w jakimś kierunku, to widać. Jedno czym się podzielę to to, że mnie wychodzi jasno, że Aneta się przymusza do zaakceptowania tej przyjaciółki w życiu narzeczonego. I czuje się zagrożona, choć sama przed sobą jak na razie się do tego nie przyznaje chyba. Przyjaciółka niegroźna, bo mężatka? No sorki, smętnie to brzmi. Zwłaszcza że mąż przyjaciółki jak wiadomo może w dalszych latach zaniknąć. Nie żebym źle komuś życzyła, ale obiektywnie taka możliwość jak najbardziej istnieje. Realnie istnieje. A nuż zdradzi i porzuci? I przyjaciółkę trzeba będzie pocieszać?

Ja wprawdzie nijak odwagi narzeczonego w tym ujawnieniu nie dostrzegam, bardziej strach "że się wyda" plus zdjęcie sobie problemu z barków i przerzucenie na Anetę, przynajmniej w znacznej części.

Mężczyźni, podobnie jak kobiety czasem postępują źle czy głupio, ale żeby mężczyźni byli źli? bez przesady. Statystycznie są chyba faktycznie bardziej dosadni i mniej gadatliwi, ale zawsze mamy do czynienia z konkretnym kimś, może być statystycznie nietypowy. Naczyta się człowiek, jacy są mężczyźni, a potem ci się jakiś Młody Werter trafi :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku