Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Manipulacja wspomnieniami jest możliwa

Autor: morwamorwa   Data: 2014-01-17, 19:43:16               

Mój ojciec też pił, bo już go nie ma. Życie z pijakiem to prawdziwy horror. Ja jednak nie widzę w nim potwora, tylko strasznie zagubionego, słabego człowieka. Pił bo lubił aż alkohol zaczął nim rządzić. Lubił chyba te stany upojenia, nieobecności. Więcej go nie było niż był, więc i wspomnień dobrych mało. Sam się zniszczył, szkoda, mógł żyć inaczej albo nie mógł z jemu znanego tylko powodu. Ludzie mają słabości, błądzą nie mi go oceniać. Alkoholik to trochę jak osoba niepoczytalna. Robi rzeczy ,których nie pamięta. Jednak w przebłyskach świadomości miał ludzkie odruchy. Bardzo kochał wnuczki i zawsze o nich pamiętał. W dzień kiedy zmarł miał w kieszeni 3 orzechy dla swoich 3 wnuczków. Zawsze czy cukierki czy lizaki było po 3 sztuki dla każdego. Jak już wracam do wspomnień to staram się do tych dobrych. Po co się nurzać w obrazach z przeszłości człowieka niepoczytalnego? Wymazać z pamięci się nie da, tak było i tyle. Takie mam doświadczenia z dzieciństwa.

Odpowiedz