Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy psycholog moze stwioerdzic jak sta... (1)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (142)
- Co kochani u was nowego? (7)
- Leki antydepresyjne (3)
- Czy łuszczyca to tylko choroba? Moje d... (5)
- Co tu chodzi? (46)
- Czuję się zdradzona – rodzice sz... (3)
- Chwila dla siebie (41)
- Poczucie wartości (30)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1457)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (97)
- Odrzucenie jak z tym zyc (4)
- Nie wiem co zrobić z sobą (6)
- Brak relacji damsko-meskich po 30stce (1)
- Ośmieszanie w Internecie - udział rodz... (8)
- Boję się, że choroba przekreśli moje m... (2)
- Poczucie odrzucenia przez rodziców (9)
- Tęsknię za uznaniem i wsparciem (1)
- Szukam wsparcia (1)
- Mimo kwalifikacji nie mogę znaleźć pra... (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Coś z Nietzschego
Autor: TresDiscret Data: 2025-04-15, 09:29:32Lusterko
To nie wiosna. Przeceniłam swoje możliwosci i przez parę ostatnich dni robiłam coś, do czego powinien zostać wynajęty jakiś rosły chłop z odpowiednio dużym sprzętem (dwuznaczność zamierzona). Ale chciałam zaoszczędzić i zrobić po swojemu, wedle własnych zamysłów. Efekt piękny, taki jak chciałam, ale konsekwencje takie, że boli mnie każdy członek ciała - no, może poza wyżej wymienionymi - i paluch w prawej stopie mi zdrętwiał i nie odpuszcza. Od przydługiego przykucania na jednej nodze najprawdopodobniej. Ale nic to, jak nie przejdzie, to się amputuje i po problemie ;D
- RE: Coś z Nietzschego - TresDiscret, 2025-04-15, 09:29:32
- RE: Coś z Nietzschego - Lustereczkopowiedz, 2025-04-15, 09:47:34
- RE: Coś z Nietzschego - TresDiscret, 2025-04-15, 10:03:34