coś jest nie tak Forum dyskusyjne - Psychologia.net.pl

Forum dyskusyjne

RE: kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc annakowalska

Autor: Magdasienudzii   Data: 2025-05-22, 08:52:46               

Chello:))

Teoretycznie, to rzeczywiscie da sie naumiec, ale w praktyce, to podoba mi sie rada Mimbla.
Noooo, choc radykalna, ale zeby:"Wyobraź sobie, że napisałaś, a on to odczytuje baraszkując z inną panią, między "uwielbiam cię" a " jesteś cudowna", mówionymi jak najbardziej wcale nie do ciebie."

Ale, to musi bolec, brrrr!!!
Takie wyobrazenie, to jak rwanie zeba na zywca:))
Ale, jak sie ma jakiegos wrzoda, to mozna sie babrac masciami, kremami.....
Ale, nie ma jak radykalnie wyciac dziadostwo:))

I teraz polece patosem....
Wszystko co piekne rodzi sie w bolu.
Tu sie moze WOLNOSC urodzic, przede wszystkim wolnosc od tego uzaleznienia...

Trzymym kciuki!

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku