Forum dyskusyjne

RE: Stara miłość nie rdzewieje?

Autor: mimbla1   Data: 2025-05-06, 14:25:02               

Nie bardzo wiem, o co Bastii chodziło z tym toksycznym związkiem.
Mrrru, wspomnienia ma każdy, kto w międzyczasie nie doznał amnezji, a dalej to chyba zależy, w jaki sposób te wspomnienia wpływają na bieżące życie. Trochę chyba może być tak, że mniej wiesz - lepiej śpisz. Nie byłabym (chyba) zachwycona, gdyby mój aktualny partner pielgrzymkował regularnie do miejsc związanych z jakąś byłą czy z lubością zdjęcia z nią oglądał . Miałabym (chyba) wrażenie, że żyję w jakimś trójkącie niezbyt zdrowym, z tą byłą nieobecną ciałem, ale obecną duchem. Tym niemniej gdybym nie wiedziała, nie mogło by mi to przeszkadzać. Tak sobie gdybam.
Myślozbrodnia... znikąd się koncepcja nie wzięła, zwykle działanie poprzedzone jest myśleniem, wyobrażaniem sobie. Czasem na tym się kończy, a czasem nie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku