coś jest nie tak Forum dyskusyjne - Psychologia.net.pl

Forum dyskusyjne

RE: Lewo lub prawo - decyzja do dziś

Autor: jakubKos   Data: 2025-04-28, 18:57:53               

Co do pierwszego to może trochę zgoda. Co do reszty, to są to imaginacje. To ja przez pierwsze 3,5 roku kompletnie jej się podporządkowywałem , gdy chciała, żeby odpisywać do 15 minut, gdy na wyjściach firmowych dzwoniła do mnie 15 razy jak nie odpisałem godzine. Tak samo, jak wyjdę z znajomymi i nie odpisuje jej 2h, to zaraz do wszystkich pisze. A to tylko szczyt góry, więc prosze, nie insynuuj rzeczy, które nie mają miejsca.

Ja chce sobą rządzić. Mówię, że wychodzę na sport, chce popracować wieczorem, wychodzę do chłpaków na piwko i pogadać, ale na początku tygodnia pytam jej najpierw: Kiedy chcesz się spotkać, kiedy ci pasuje? I dopiero układam plan sobie na tydzień.

Natomiast z mojej strony do niej: Chcesz iść na imprezę z koleżankami (nowymi, ale też z poprzendiej pracy) to idź, tylko dawaj mi znać co godzinę, dwie, że jesteś bezpieczna. Byliśmy umówieni w tamtym tygodniu, dzwoni do mnie półtorej godziny przed spotkaniem i mówi, że koleżanki zaprosiły ją na schodki nad wisłę i pójdzie, mówię okej, nie ma sprawy ja sobie popracuje. Potem upiła się za bardzo, koleżanki zadzwoniły o północy to pojechałem, potem odwiozłem do mieszkania i nocowałem z nią. Chce iść na sport, potrzebuje czasu dla siebie, dla mnie to wszystko okej. Nie kłóce się, nie wypominam niczego, ufam jej. Ale nie dostaje tego samego w drugą stronę niestety

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku