Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy psycholog moze stwioerdzic jak sta... (1)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (142)
- Co kochani u was nowego? (7)
- Leki antydepresyjne (3)
- Czy łuszczyca to tylko choroba? Moje d... (5)
- Co tu chodzi? (46)
- Czuję się zdradzona – rodzice sz... (3)
- Chwila dla siebie (41)
- Poczucie wartości (30)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1457)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (97)
- Odrzucenie jak z tym zyc (4)
- Nie wiem co zrobić z sobą (6)
- Brak relacji damsko-meskich po 30stce (1)
- Ośmieszanie w Internecie - udział rodz... (8)
- Boję się, że choroba przekreśli moje m... (2)
- Poczucie odrzucenia przez rodziców (9)
- Tęsknię za uznaniem i wsparciem (1)
- Szukam wsparcia (1)
- Mimo kwalifikacji nie mogę znaleźć pra... (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: : Coś z Nietzschego chello w komicznym stroju....
Autor: fatum Data: 2025-04-16, 16:11:14Magda! Powiedz ludziom dlaczego nie potrafisz pisać z innymi? Przecież to jest śmieszne,że ciągle mnie czytasz i czytasz. Zapytaj syna, czemu nie potrafisz żyć beze mnie? Każdy może zauważyć,że nie potrafisz żyć bez dotykania mnie. To chyba jest jakaś choroba? Ocieractwo? Sprawdzę. Wkleję. Dobry ze mnie człowiek. Pa.
Odpowiedz- RE: : Coś z Nietzschego chello w komicznym stroju.... - fatum, 2025-04-16, 16:11:14
- RE: : Coś z Nietzschego chello w komicznym stroju.... - Magdasienudzii, 2025-04-16, 16:13:18