Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (12)
- Uzależnienia behawioralne - uzależnien... (2)
- Lewo lub prawo - decyzja do dziś (65)
- Stara miłość nie rdzewieje? (38)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (68)
- Coś z Nietzschego (295)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1421)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (89)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (42)
- Kiedy warto jest iść na diagnozę psych... (1)
- Problem w malzenstwie (9)
- Zapytanie do Panów (4)
- Niefajni specjaliści (44)
- Magda odezwij się! (15)
- Potrzebuje pomocy w wypełnieniu ankiet... (1)
- Psychoza czy narkotyki? (2)
- Czy to jest prawdziwa miłość? (4)
- Miłość i strach? (33)
- Zazdrosc meza (51)
- Stracona nadzieja, zawód, długi, hazar... (7)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Leniwy, bierny mąż. sanaziolowa1
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-01-16, 13:52:24"Nigdy tego nie wykluczyłam, ale zycie często jest paradoksalne , skomplikowane i b rzadko zero jedynkowe , a prowda pewnie gdzies po środku lezy i kwicy ."
Ja jestem wrecz pewna ze lezy i kwiczy:))
Ale dokladnie dlatego tak wazny jest umiar w ocenianiu.
Jak ja sobie przypomne mojego pierwszego meza i rozwod, to tez czesto mysle ze bylam zwyczajnie glupia.
Bo bylam!
Ale nawet z mej glupota sie czegos nauczylam, wiec dalej glupia ale nie az tak:))
Zeby sie czegos nauczyc, trzeba pyche wygonic, siebie pokochac i dac ludziom zyc i tlenem oddychac.
Nasze bledy sa nasze, one wcale nie leza w jakims chlopku roztropku...
- RE: Leniwy, bierny mąż. sanaziolowa1 - Magdasienudzii, 2025-01-16, 13:52:24
- RE: Leniwy, bierny mąż. sanaziolowa1 - Calmi, 2025-01-16, 14:01:49