Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (12)
- Uzależnienia behawioralne - uzależnien... (2)
- Lewo lub prawo - decyzja do dziś (65)
- Stara miłość nie rdzewieje? (38)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (68)
- Coś z Nietzschego (295)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1421)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (89)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (42)
- Kiedy warto jest iść na diagnozę psych... (1)
- Problem w malzenstwie (9)
- Zapytanie do Panów (4)
- Niefajni specjaliści (44)
- Magda odezwij się! (15)
- Potrzebuje pomocy w wypełnieniu ankiet... (1)
- Psychoza czy narkotyki? (2)
- Czy to jest prawdziwa miłość? (4)
- Miłość i strach? (33)
- Zazdrosc meza (51)
- Stracona nadzieja, zawód, długi, hazar... (7)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: przeniesione z do mimbla1 i Wszystkich......
Autor: fatum Data: 2025-02-04, 14:59:19Calmi. Nadal toczysz walkę sama ze sobą. Póki nie zakończysz tej walki wewnętrznej z samą sobą, to do końca świata i jeden dzień dłużej ciągle będziesz prowadziła walkę zewnętrzną [ patrz dobrze!]. A to dowalisz mi,a to podliżesz się do Magdy,itd. Ty stale prowadzisz walkę zewnętrzną, bo w Tobie rozgrywa się ciągła walka wewnętrzna z samą sobą. Katie Byron nieźle to tłumaczy,ale Ty nie! kumasz Katie Byron. Smutne. Zostawiam Ciebie,bo Ty musisz mieć czas na zakończenie swojej walki wewnętrznej z samą sobą. Masz dużo pracy ze sobą i nad sobą. Aby tej trudnej pracy nad sobą nie! wykonywać, to Ty ciągle tkwisz na zewnątrz i na zewnątrz prowadzisz walkę [ zewnętrzna walka coś tam daje Tobie Calmi i dlatego w niej nadal tkwisz]. Gdybyś zaliczyła dobrą terapię, to i życie byś miała lepsze. Ale Ty wolisz lenistwo umysłowe itd. Papapa.Idę ćwiczyć z Katie Byron. Ja ją rozumiem jakby co. Ty jeszcze jej nie! kumasz. Jej nauki nie są jeszcze dla Ciebie. Może po terapii Twojej będą?!
Odpowiedz- RE: przeniesione z do mimbla1 i Wszystkich...... - fatum, 2025-02-04, 14:59:19