Forum dyskusyjne

RE: Niskie poczucie wartości - zaraźliwe

Autor: mimbla1   Data: 2020-05-01, 17:36:12               

Kasiu :)
1. niskie poczucie własności absolutnie nie jest zaraźliwe
2. czujesz się oszukana, bo udało Ci się oszukać samą siebie
3. wprawdzie chcesz porady nt. postępowania z partnerem, ale sens ma moim zdaniem ewentualnie zastanowienie się nad postępowaniem z samą sobą. Jak (jeśli) zdołasz to sobie ustalić, to postępowanie z partnerem się pokaże jako konsekwencja logiczna tych Twoich ustaleń z samą sobą.

Opisujesz schematy, w jakich funkcjonuje Twoja z partnerem relacja. Niespecjalnie fajne, ok. Ale te schematy stworzyliście oboje, nie sam partner. Zmienić je też możecie oboje, nie on sam i nie Ty sama. Nie jest tak, ze "ty jesteś ok, partner jest nie ok". Partner nie niemowlak czy przedszkolak, żeby pytać "jak z nim postępować", nie masz nad nim takiej przewagi jak dorosły nad małym dzieckiem :)

"Reasumując: z osoby spełnionej życiowo sama stałam się zakompleksiona, przytłoczona, zmęczona i upokorzona. Proszę o radę co można zrobić w takiej relacji? Czy w ogóle się da. "

Wchodząc w relację nie byłaś tak do końca spełniona życiowo. Czemu tak piszę? Bo gdybyś była spełniona życiowo to byś nie potrzebowała tej relacji. Bycie relacji tak bliskiej z partnerem nie każdemu jest potrzebne do poczucia pełnego życiowego spełnienia - bo jesteśmy różni, po prostu. Jednemu do poczucia życiowego spełnienia potrzebna bliska trwała relacja z jednym partnerem czy partnerką, drugiemu gorący romans ale bez codziennej bliskości, trzeciemu seks bez zobowiązań, czwartemu jeszcze co innego...i co gorsza to się czasem zmienia w toku życia. Tobie najwyraźniej partner w stałym bliskim związku był potrzebny do poczucia spełnienia w obszarze relacji międzyludzkich. W czym nie ma absolutnie nic złego czy niewłaściwego.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku