Forum dyskusyjne

RE: Lękowa mowa ciała

Autor: Tuluzka   Data: 2020-02-27, 13:24:53               

Visvitalis
"Natomiast nie zgadzam się na to żeby problem w związku sprowadzać do jednej przyczyny: bo jedna osoba ma nie właściwą mowę ciała."

A możesz sie nie zgadzać, tylko co to zmieni ? ;)))

W tym wypadku nie wydaje mi się, a jestem pewna, że Mufka mogłaby przeczytać całe tomy na temat asertywności i nawet wykuc je na pamięć , a i tak nic to nie da ,bo gdy druga strona Cię lekceważy, mówiąc brutalnie zlewa Twoje uczucia, jak na załączonym "obrazku ", to żadne, powtarzam żadne techniki asertywne nie zadziałają...

bo przecież wystarczą j e g o d e k l a r a c j e ,że mu zależy i ,że się stara :(((

Powie mu, nie trzaskaj drzwiami, to on będzie np głośno puszczał tv lub radio, utwierdzając ją w przekonaniu ,że to z nią jest coś nie tak, bo skoro nawet muzyka (łagodząca obyczaje ) jej przeszkadza, to zachwilę zabroni mu oddychać, bo też za głośno i tak dalej ...

agresor zawsze będzie robił z niej wariatkę wprowadzajac jeszcze wiekszy terror.


Mufka nawet na forum boi sie odezwać ,a co dopiero w konfrontacji z atakującym przeciwnikiem powiedzieć :
"...nie zgadzam się na to... "

Zresztą z agresorem się nie dyskutuje ,bo i tak :

"Nie, rozmowa tu nic nie daje ...
... twierdzi ze nie jest ofensywny a ja jak jestem zestresowana to powinnam poprostu przestać...
...on deklaruje ze mu zależy stara się w związku i to wystarczy zeby było dobrze."

A swoją drogą ciekawe, co on takiego robi , żeby było dobrze ???
Niech zgadnę ;)
Wychodzi do pracy i zarabia na dom i utrzymanie żony ?
A potem już tylko wymaga ?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku