Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Prokrastynacja (100)
- Tak obserwuję współpracowników (4)
- Brak energii do interakcji z ludźmi/as... (15)
- Zazdrosc meza (47)
- Jestem nieśmiertelna. (20)
- Straciłam przyjaciółkę. (8)
- Leniwy, bierny mąż. (119)
- Przedwczesny wytrysk i oziębłość żony (8)
- Hipnoza regresyjna uboczne skutki (4)
- Problemy ze mną (21)
- Bezsenność (4)
- Patologiczna rodzina (2)
- Brak akceptacji dziecka z poprzedniego... (142)
- Dziwna relacja (6)
- Problem z osiągnięciem wzwodu (2)
- Pomoc przestępcy (15)
- Żona mnie już nie kocha (12)
- Czy to przemoc psychiczna? (33)
- Samotność. (7)
- Była. Bardzo była. (7)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Wybór drogi życiowej
Autor: smyk20 Data: 2023-08-01, 15:22:02Odpowiem Ci na to pytanie trochę pisząc o sobie, ale lekko i mało. Po pierwsze 26 lat, to to nie jest wiek, który powinieneś traktować jako "ostateczną ostateczność" tzn. albo dzisiaj będę wiedział, co i jak, albo nigdy. Tak nie jest. Ja jestem po 30-stce i wciąż nie wiem, gdzie mnie nogi zaniosą.
Druga rzecz, to kontekst Twoich pragnień, tego co potrzebujesz. Mówisz, pieniądze, kultura, życie, ale też mówisz "relacje, ludzie". Te dwie rzeczy często działają w odwrotnych kierunkach, bo relacje najłatwiej utrzymać będąc stale w tym samym miejscu zamieszkania, nie migrując w jedną czy drugą. Ale czy tylko? Czy nie jest tak, że ludzie nie spędzają ze sobą tydzień w tydzień czasu, a częściej widzą się raz na miesiąc albo i rzadziej, bo siłą rzeczy "nie ma czasu"?
Jak wygląda kontekst bariery językowej? Czy nie jest tak, że w Polsce łatwiej się dogadać i zbudować relacje, bo jesteś native speaker, a w Niemczech nie do końca?
No i trzecia rzecz - matura, studiowanie. Ja Skończyłem swoje drugie studia po trzydziestce. I każdy myśli, że to koniec, a ja mam w głowie jeszcze pomysły dla siebie i tak jak mnie odwodzono z pomysłem na drugi kierunek (słowa typu "po co Ci to", "uciekasz od dorosłości"), tak teraz każdy patrzy z myślą "dobry jesteś". Moja sprawa, co zrobię z tymi studiami czy czymkolwiek. I to też Twoja sprawa.
Generalnie moja rada jest taka, żebyś spróbował na to spojrzeć z innej strony wyrywając się ze stałego schematu "po 25 roku życia masz mieć dom, rodzinę, samochód, wykształcenie i dobrą pracę". Wielu ludzi zdobywa te rzeczy powyżej w zupełnie różnych odstępach czasowych, a czasem niektórym wydaje się, że złapali Boga za nogi, żeby przed 40-stką rzucić idealną, stałą pracę szukając nowej drogi dla siebie i zacząć inaczej oddychać.
Najwidoczniej Ty nie zdefiniowałeś swojego stylu bycia i szukasz. Nie traktuj tego jak problem a jak wyzwanie.
P.S.: ja wciąż nie wiem do końca, co chcę w życiu robić, ale przestałem na to zwracać uwagę i chwytam okazję - jak jest wyjazd, to jest wyjazd, jak jest dzień wolny, to jest książka, a jak jest wyjście ze znajomymi, to idziesz w tango z nimi. Plany się regularnie zmieniają, bo świat się regularnie zmienia i ludzie też. Najważniejsze wtedy zachować rozsądek i krzywdzić siebie i innych :).
Oczywiście każdy ma inne credo na życie. Miej odwagę nie działać schematem, a głosem serca.
- Wybór drogi życiowej - Guanabana , 2023-08-01, 12:15:52
- RE: Wybór drogi życiowej - smyk20, 2023-08-01, 15:22:02
- RE: Wybór drogi życiowej - fatum, 2023-08-01, 15:52:54
- RE: Wybór drogi życiowej - Guanabana, 2023-08-21, 12:26:49
- RE: Wybór drogi życiowej - RubasznyBuzdygan, 2023-08-11, 21:57:07
- RE: Wybór drogi życiowej - Guanabana, 2023-08-21, 12:21:35