Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy to jest prawdziwa miłość? (3)
- Niefajni specjaliści (43)
- Miłość i strach? (33)
- Zazdrosc meza (51)
- Stracona nadzieja, zawód, długi, hazar... (7)
- Zostawienie przez ukochanego (9)
- Coś z Nietzschego (289)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1411)
- Wsparcie psychologiczne w wirtualnym ś... (2)
- Praca w godzinach nocnych (9)
- Patologiczna rodzina (6)
- Bezsenność (6)
- Chorobliwie niska samoocena (8)
- Niedojrzałość emocjonalna. (34)
- Czy to przemoc psychiczna? (34)
- Totalne dno finansowe:/ stres level ha... (10)
- Wszechobecny smutek (26)
- zerwana więź i ból (5)
- Dwie milosci (264)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Fobia społeczna, depresja i brak pracy
Autor: Aktywny Data: 2023-12-01, 15:32:46Nieudacznik, nie Ty jedyny jesteś w takiej sytuacji.
Jest pewnie wielu takich ludzi, którzy też mają nawet jeszcze gorzej.
Ja mam już 40 lat i nie tylko niczego nie osiągnąłem, ale ja zawsze żyłem skromnie, biednie i raczej nic już się u mnie nie zmieni na lepsze.
Ale właśnie, czy na "lepsze"? To też zależy od nastawienia i od tego, czego się oczekuję.
W moim przypadku ja już nie oczekuję od życia wiele i pogodziłem się z tym.
Potrafię to akceptować.
I chciałem to zaakceptować.
Wystarczy mi to co mam i choć: skromnie, bo skromnie, ale to mi wystarczy.
Ktoś inny, z innym do tego podejściem chciałby jak najwięcej i nie zadowoliłby się "drobnicą" i skromnością.
Ludzie są różni.
Mają różne charaktery.
Są ludzie, którzy uważają i mają takie myślenie "skoro ja niczego nie osiągnę, nie będę miał dużo kasy, nie będę miał dobrego samochodu, ładnego, dobrze wyposażonego mieszkania albo domu, bardzo dobrej posady w pracy, za nie wiadomo jaką pensję, to będę nikim. Będę się z tym podle czuł... ".
Są ludzie, którzy takie mają przekonanie.
U mnie nie ma takiego myślenia i przekonania i pewnie nigdy nie będzie.
Bo ja chcę i potrafię akceptować skromność i taką sytuację, jaką mam i nie jest mi z tym podle i źle.
Może jeszcze jak byłem trochę młodszy, to myślałem trochę inaczej, ale to się zmieniło i teraz już wiele rzeczy akceptuję.
Mam jakąś tam pracę, w różnych miejscach, nie muszę pracować codziennie i ja na to nie narzekam.
Myślę, że dużo ważniejsze od: dobrobytu, większych pieniędzy, wygodnego życia jest i zawsze będzie zdrowie oraz dobre samopoczucie psychiczne.
Bo jeśli nie będzie zdrowia, to i nawet dobre pieniądze, jakieś luksusy nie pomogą.
Trzeba to rozumieć, że to zdrowie i samopoczucie zawsze jest na pierwszym miejscu, a nie rzeczy materialne oraz dobrobyt.
Bo: pieniądze i dobrobyt mają to do siebie, że mogą przepaść... mogą być szybko wydane ( pieniądze nie są do kolekcjonowania ich, ale do wydawania, do kupowania jedzenia, ubrania i płacenia za rachunki, bo to jest jeden z elementów życia ).
Zresztą, rzeczy materialne się zużywają, tak jak i ludzie się zużywają, bo taka jest fizyka i taka jest kolej rzeczy.
Nie przykładałbym dużej wagi do materializmu, który nie daję tak naprawdę szczęścia.
To tylko jest złudzenie... To się tylko wydaję w mózgu, że: pieniądze i materializm daję szczęście.
W rzeczywistości tak nigdy nie było, nie jest i nie będzie.
Wystarczy utracić zdrowie, w każdej chwili, aby materializm, z "automatu" przestał mieć znaczenie.
Ale ludzie się o tym przekonują dopiero wtedy, jak stracą zdrowie, bo zmienia się też myślenie u takich ludzi.
- Fobia społeczna, depresja i brak pracy - pzb51, 2023-05-02, 01:36:12
- RE: Fobia społeczna, depresja i brak pracy - Aktywny, 2023-05-03, 17:41:10
- RE: Fobia społeczna, depresja i brak pracy - MartynaK, 2023-11-10, 16:39:17
- RE: Fobia społeczna, depresja i brak pracy - Niedacznik, 2023-11-29, 16:18:30
- RE: Fobia społeczna, depresja i brak pracy - Aktywny, 2023-12-01, 15:32:46