Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Mieszane uczucia (21)
- Coś z Nietzschego (289)
- Co rozumiecie..... (27)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1396)
- Terapeuta uzależnień - jak nim zostać? (4)
- Problemowe użytkowanie aplikacji randk... (21)
- Dla wszystkich załamanych (80)
- Nie wchodzi się drugi raz do tej samej... (271)
- zerwana więź i ból (4)
- Wszechobecny smutek (25)
- Praca w godzinach nocnych (5)
- Niedojrzałość emocjonalna. (33)
- Stracona nadzieja, zawód, długi, hazar... (6)
- Zwiazek z wdowa (42)
- Liczba sesji (1)
- Ankieta do pracy magisterskiej (1)
- Totalne dno finansowe:/ stres level ha... (9)
- Dorosłe Dzieci Alkoholików (1)
- Chorobliwie niska samoocena (7)
- Czy znajdę tutaj dobre słowo i motywac... (14)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Wychowanie w domu rodzinnym
Autor: APatia Data: 2023-05-03, 20:06:04Ja miałam ojca alkoholika, który zmarł gdy miałam 29 lat. Na szczęście nie pamiętałam go bo mama rozwiodła się gdy miałam rok. Nigdy go nie poznałam, nie interesował się moim istnieniem - na szczęście. Nie żałuję, że go nie poznałam, nie żałuję też, że go nie było.
Miałam za to świetnego dziadka, z którym mieszkałam całe życie. To on nauczył mnie wszystkego co sprawiło, że jestem dziś kim jestem. Jako jedyna w rodzinie - poza dziadkiem właśnie - ukończyłam studia techniczne i mam teraz pracę którą uwielbiam.
Niektórzy na tym forum - i pewnie niejeden psycholog by się zgodził - że brak ojca w moim życiu spowodował, że mam w dorosłym życiu problemy z nawiązaniem stałej relacji z facetem.
Miałam narzeczonego, który mnie zostawił. Byłam w związku z chłopakiem dużo młodszym ode mnie ale uznałam, że to nie to czego chcę. Od kilku lat jestem singlem a mam już 38 lat.
Dziś kompletnie nie mam zaufania do mężczyzn. Uważam, że każdy zdradzi gdy tylko pojawi się okazaja. KAŻDY - mimo, że znam takich którzy nigdy żon i dziewczyn nie zdradzili - a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
Mam podstawy żeby nie ufać. Wiele już widziałam, wiem co alkohol robi z facetami, wiem co robi z nimi widok nagiej baby, wiem że nie ma znaczenia czy mają żony czy dziewczyny i ile lat są już w 'szczęśliwym związku'. Niestety wiem.
- Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-03-16, 14:48:57
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Adamos325, 2023-03-17, 11:24:17
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Adrix, 2023-03-17, 21:47:43
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-03-18, 13:56:52
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-04-21, 21:14:34
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-04-28, 17:46:17
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - CzarnaOwca, 2023-05-02, 17:06:05
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-02, 21:04:33
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-02, 22:06:06
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-03, 13:23:15
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - APatia, 2023-05-03, 20:06:04
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-04, 00:35:52
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-05, 13:04:58
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Adrix, 2023-05-05, 19:40:45
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-06, 15:58:52
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-11-14, 11:36:08
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-12-01, 15:11:48