Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1197)
- Trauma córki (2)
- Zwiazek z wdowa (25)
- na rozdrożu ... (11)
- Wazny temat dla mnie (12)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (10)
- Dziwne zachowanie matki. (2)
- Renta/zasiłek a depresja (2)
- Wampir energetyczny w pracy (23)
- Ciąża córki (8)
- Przerwana ciąża (2)
- Powracająca przeszłość (8)
- Przestałam kochać męża? (54)
- Znudzenie w związku (29)
- Jak walczyć z problemami, niepowodzeni... (7)
- Zmiana terapeuty (3)
- Proszę o poradę... (2)
- Czy każdy tak ma (4)
- Psychoterapeuta mężczyzna dla kobiety (2)
- Niesamodzielna oporna na pomoc starsza... (11)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Wychowanie w domu rodzinnym
Autor: CzarnaOwca Data: 2023-05-02, 17:06:05Ja nie umiem zaakceptować przeszłości i mam problem z życiem "dalej". Jestem niby z normalnego domu, bo raczej niczego nie brakowało, ale była dyktatura, a ojciec wiecznie wrzeszczał z byle powodu i tak wymuszał posłuszeństwo. Przez to bardzo źle reaguje jak ktoś podnosi głos i na agresję reaguje agresją. Może nie krzyczę, bo nie mam mocnych strun głosowych ale jestem ironiczny i sarkastyczny. Do tego próbowano robić ze mnie "idealne dziecko", a niestety nie byłem ani taki zdolny, ani taki grzeczny. Może sobie pozwalał na takie rzeczy, bo jest ekstrawertykiem i po nim to spływa jak po kaczce, ja niestety jestem introwertykiem i takie rzeczy bardzo biorę do serca.
Druga sprawa jest taka, że próbowano mnie niańczyć i wychowywać jeszcze jako dorosłego człowieka (nie mogłem swobodnie podejmować wyborów jako student, musiałem ciągle jeździć do domu). Nawet jako w pełni dorosłemu mężczyźnie (czyt. niezależny finansowo) wprawdzie udało mi się wynieść z domu, ale byłem podatny na manipulacje i potrafiłem brać urlop, żeby "pomagać" w domu 100 km dalej. Dopiero koło 30stki oprzytomniałem i zacząłem robić to co chcę, a nie wykonywać poleceń z centrali. Nadal widzę jednak, że wychowano mnie na niepewnego siebie i zakompleksionego, czego nie umiem wybaczyć i od chwili "przebudzenia" jeżdżę dosłownie do domu od święta, a pobyt dłuższy niż 1 dzień kończy się awanturą i wypominaniem przeszłości.
Z jakim typem człowieka miałem do czynienia powiem cytat, jak czasami zdawał sobie sprawę, że przegiął z podnoszeniem głosu i słowami, to zamiast "przepraszam" było: "taki mam charakter, że jak kogoś nie o-dole, to się źle czuję" czy "po prostu jestem chłopem z jajami".
- Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-03-16, 14:48:57
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Adamos325, 2023-03-17, 11:24:17
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Adrix, 2023-03-17, 21:47:43
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-03-18, 13:56:52
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-04-21, 21:14:34
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-04-28, 17:46:17
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - CzarnaOwca, 2023-05-02, 17:06:05
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-02, 21:04:33
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-02, 22:06:06
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-03, 13:23:15
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - APatia, 2023-05-03, 20:06:04
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-04, 00:35:52
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-05, 13:04:58
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Adrix, 2023-05-05, 19:40:45
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-05-06, 15:58:52
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-11-14, 11:36:08
- RE: Wychowanie w domu rodzinnym - Aktywny, 2023-12-01, 15:11:48