Gorące wiadomości

Wchodzi w życie ustawa żłobkowa

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o formach opieki nad dziećmi do lat trzech, ułatwiającą m.in. zakładanie żłobków i klubików dla małych dzieci. Pierwsza dama podkreśliła, że nowa ustawa daje więcej możliwości rodzicom, dzięki czemu łatwiej będzie im podjąć decyzję, w jaki sposób zajmować się będą dzieckiem przez pierwsze lata jego życia.

Uroczyste podpisanie ustawy odbyło się w trakcie konferencji "Ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech - szanse i wyzwania", w której oprócz prezydenta udział wzięli m.in. pierwsza dama Anna Komorowska i rzecznik praw dziecka Marek Michalak.

Decyzja o tym, czy zostać z dzieckiem w domu, czy powierzyć je opiece innej osoby jest dla matek bardzo trudna; pamiętajmy, że dziecko potrzebuje ciepła, ale także - szczęśliwej mamy - mówiła Anna Komorowska.

Pierwsza dama przekonywała, że ustawa o opiece nad dziećmi do lat trzech poszerza wachlarz możliwości, z których mogą wybierać rodzice, dzięki czemu łatwiej będzie im podjąć decyzję, w jaki sposób zajmować się będą dzieckiem przez pierwsze lata jego życia.

- To trudne chwile w życiu rodziców, zwłaszcza matek, gdy trzeba podjąć tę decyzję. Pamiętajmy, że dziecko potrzebuje mamy w dobrej kondycji. Mama szczęśliwa, zadowolona może dać dziecku więcej niż mama nieszczęśliwa, zaniepokojona o swoją przyszłość, także zawodową - mówiła Komorowska.

Podkreśliła, że ustawa spełni swoją rolę, jeśli na poziomie lokalnym formy opieki nad najmłodszymi, jakie przewiduje, będą dostosowywane do potrzeb społeczności.

Nowa ustawa przewiduje, że funkcjonować będą żłobki, kluby dziecięce oraz dzienni opiekunowie. Upraszcza ona zasady zakładania żłobków, które przestaną być zakładami opieki zdrowotnej, a więc zmniejszą się również wymogi techniczne, lokalowe i sanitarne takich placówek. Ustawa ma zachęcić do tworzenia tego typu placówek przy zakładach pracy, a także do legalnego zatrudniania niań. Żłobki i inne formy opieki podlegać będą resortowi pracy, a za organizację opieki nad małymi dziećmi - tak jak obecnie - odpowiadać będą samorządy.

Obok żłobków, funkcjonować będą takie formy opieki jak:


  • Klubik dziecięcy - skierowane do dzieci maksymalnie do lat trzech. W odróżnieniu od żłobków, opieka nad dzieckiem w takiej placówce będzie trwać maksymalnie 5 godzin.
  • Dzienny opiekun - idealne rozwiązanie dla matek przebywających na urlopach wychowawczych. Dzienny opiekun może sprawować opiekę nad dziećmi w swoim domu.
  • Legalna niania - jeżeli rodzic zdecyduje się na legalne zatrudnienie opiekunki dla swojego dziecka, składki za jej ubezpieczenie społeczne zostaną pokryte z budżetu państwa.
  • Przyzakładowe żłobki - zakładanie tego typu placówek ma ułatwić rodzicom powrót na rynek pracy. Przyzakładowe żłobki skierowane mają być bowiem do dzieci własnych pracowników. Koszty funkcjonowania takiego żłobka czy klubu dziecięcego, pracodawca będzie mógł dodać do kosztów uzyskania przychodu.

Inaczej będzie również wyglądała kadra żłobka. Do tej pory pracownikami żłobka mogły być tylko pielęgniarki, położne, albo nauczyciele wychowania przedszkolnego. Zgodnie z ustawą od tej pory w żłobku będzie mógł pracować każdy, wystarczy, że skończy kurs.

Niektóre zapisy tzw. ustawy żłobkowej stoją w sprzeczności z wiedzą o rozwoju człowieka, a nawet stwarzają warunki sprzyjające powstawaniu zaburzeń u dzieci - piszą specjaliści w liście otwartym do premiera Donalda Tuska. Pod listem podpisało się kilkudziesięciu psychologów, psychiatrów, pedagogów i lekarzy, m.in. prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego prof. Alicja Chybicka, prof. Andrzej Wojciechowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, wiceprzewodnicząca Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego dr hab. Teresa Jackowska, dr Magdalena Stawicka z Fundacji na rzecz zdrowia psychicznego małych dzieci "Zero-pięć" oraz Marzena Affeldt z Fundacji "Dziecko w centrum".

Sygnatariusze jako nierealistyczne określają zapisy z ustawy, dotyczące możliwości rozwoju i edukacji dziecka oraz zadbania o jego potrzeby. Ich sprzeciw budzi m.in. rozwiązanie zakładające, że jeden opiekun może zajmować się - samodzielnie, nawet przez 10 godzin dziennie - aż ośmiorgiem dzieci w różnym wieku (od kilku miesięcy do kilku lat).

Inne z zastrzeżeń dotyczą - jak czytamy w liście - rażąco niedostatecznych wymogów stawianych instytucjom opiekuńczym, które mają być tworzone w oparciu o ustawę, dotyczących np. wielkości i liczby pomieszczeń, personelu, higieny, bezpieczeństwa fizycznego, diety i żywienia czy kontroli. Autorzy listu krytykują też przedstawianie młodym i niedoświadczonym rodzicom oferty opieki żłobkowej jako pozytywnej, pożądanej i rozwijającej formy opieki nad dzieckiem i nieinformowanie o potencjalnych negatywnych jej skutkach (na temat których istnieją liczne doniesienia naukowe).

Zwracają także uwagę na brak rozwiązań wspierających rodziców, którzy sami chcą wychowywać swoje dzieci. "Planowanie wszelkich instytucjonalnych rozwiązań w zakresie wspierania rodziców w opiece nad małymi dziećmi winno odbywać się z jak największą rozwagą i starannością. Proces ten powinien być efektem ścisłej współpracy ze specjalistami odwołującymi się do współczesnej wiedzy naukowej dotyczącej rozwoju najmłodszych dzieci" - podkreślają specjaliści.

"W naszym przekonaniu, aby tworzone w oparciu o tę ustawę instytucje mogły rzeczywiście stanowić bezpieczne środowisko rozwoju dla najmłodszych dzieci, niezbędne są określone zmiany i uściśleniaw treści ustawy" - dodają.

W ich ocenie konieczne jest m.in. zmniejszenie dopuszczalnej liczby dzieci przypadających na jednego opiekuna, zapewnienie odpowiedniej jakości szkoleń dla przyszłych opiekunów i obecności personelu pomocniczego. Autorzy listu postulują też m. in. określenie maksymalnej liczby godzin spędzanych przez dziecko poza opieką rodzinną oraz zapewnienie respektowania indywidualnych potrzeb rozwojowych każdego dziecka. Zwracają też uwagę na potrzebę zwiększenia wymaganej powierzchni i liczby pomieszczeń dla dzieci oraz zapewnienia bezpiecznego terenu do zabaw na świeżym powietrzu.


Wypełnij ankietę: Prokreacja i opieka nad małym dzieckiem (do lat 3)

Opublikowano: 2011-03-02

Źródło: WP, Wiadomości 24, Gazeta Wyborcza


Zobacz więcej wiadomości



Napisz swój komentarz
Zobacz komentarze Czytelników



Zobacz więcej komentarzy