Gorące wiadomości

Pacjenci szpitali psychiatrycznych mają mieć swoich rzeczników

Od przyszłego roku w szpitalach psychiatrycznych mają zacząć działać rzecznicy praw pacjenta podlegli ministrowi zdrowia. Jednocześnie jednak szpitale uzyskają prawo do stosowania ograniczonego przymusu bezpośredniego wobec pacjentów, którzy poważnie zakłócają lub uniemożliwiają pracę oddziału.

15 marca Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Nowa ustawa ma wypełnić luki prawne powstałe w wyniku wejścia w życie innych ustaw (np. o zawodzie lekarza, o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, o samorządzie powiatowym) oraz rozwiązać kilka problemów wynikających ze stosowania obowiązujących obecnie przepisów, w szczególności dotyczących przestrzegania praw pacjentów, zgody na leczenie oraz stosowania przymusu bezpośredniego.

Jednym z ważniejszych elementów nowej ustawy jest powołanie instytucji rzecznika praw pacjenta szpitala psychiatrycznego. Jeśli ustawa wejdzie w życie, w przyszłym roku ma zacząć działać 20 rzeczników, docelowo, po 5 latach obowiązywania ustawy ma ich być 50.

Będą oni pracownikami Biura Praw Pacjenta, funkcjonującego przy Ministerstwie Zdrowia, co zagwarantuje im niezależność od zarządu i personelu szpitala, w którym będą wykonywać swoje obowiązki. Na każdego rzecznika powinny przypadać nie więcej niż 3 oddziały psychiatryczne bądź szpitale, w sumie ok. 500 pacjentów. Dzięki temu rzecznicy mają być łatwo dostępni, większość czasu powinni spędzać na miejscu, w szpitalu.

Decyzja o powołaniu specjalnego rzecznika dla pacjentów szpitali psychiatrycznych wynika z ich szczególnej sytuacji. Według danych przedstawionych wczoraj rządowi ok. 8-10% pacjentów trafia do szpitala i leczy się przymusowo, ponad połowa z nich styka się ze stosowaniem przymusu bezpośredniego podczas transportu, a ok. 12% podczas pobytu w szpitalu. Co czwarty pacjent jest niezdolny do wyrażenia zgody na przyjęcie i leczenie. Taka sytuacja stwarza duże ryzyko łamania praw pacjenta. W swojej obronie mogą oni składać skargi, ale w praktyce jest to utrudnione, zwłaszcza że wielu chorych to osoby bezradne, nieradzące sobie z problemami dnia codziennego.

Jednocześnie jednak w projekcie ustawy uznano konieczność zalegalizowania stosowania przymusu bezpośredniego wobec pacjentów, którzy poważnie zakłócają lub uniemożliwiają funkcjonowanie oddziału. Obecne przepisy nie przewidują takiej możliwości, mimo że w praktyce takie interwencje są niezbędne. Nowa regulacja dopuszcza jednak tylko najmniej restrykcyjne formy przymusu - przytrzymanie i przymusowe podanie leków. W ustawie wprowadzono też obowiązek odnotowania w dokumentacji każdego przypadku uprzedzenia o zastosowaniu przymusu bezpośredniego oraz możliwość oceny zasadności stosowania przymusu bezpośredniego także przez upoważnionego lekarza.

Projekt ustawy rozwiązuje także problem nagłych przyjęć do szpitala. W przypadkach nagłych nie będzie potrzebne skierowanie, a w sytuacji, gdy pacjent jest niezdolny do wyrażenia zgody na przyjęcie, nie będzie też wymagane zezwolenie sądu opiekuńczego. Wystarczy decyzja lekarza dyżurnego na podstawie własnej oceny i opinii innego lekarza. Dopiero po przyjęciu takiej osoby kierownik szpitala będzie musiał niezwłocznie powiadomić sąd opiekuńczy i wystąpić o zezwolenie na hospitalizację.

Źródło: Kurier MP


Zobacz więcej wiadomości



Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz