Porady psychologiczne

Myślę tylko o tym, żeby się najeść. Dlaczego? Co robić?

Cierpiałam na bulimię, ale przez dwa ostatnie lata radziłam sobie. Nie rzucałam się na jedzenie i nie wymiotowałam, chociaż bywały trudne chwile? Nie rozumiem, co się stało. Nagle zaczęłam odczuwać silne napięcia, nie mogę się skupić na żadnej czynności. Myślę tylko o tym, żeby się najeść, tak jak kiedyś... Dlaczego? Co robić?!

odpowiada dr Beata Szurowska, pedagog dr Beata Szurowska, pedagog

Osoby cierpiące na anoreksję czy bulimię potrzebują czasu, żeby wrócić do normalnego życia i odżywiania. Mimo terapii, objawy chorób jeszcze przez kilka lat mogą pojawiać się w trudnych chwilach. W miarę jak pacjent uczy się radzić sobie ze swoimi emocjami, przykre objawy pojawiają się coraz rzadziej. Tobie przez dwa lata udawało się żyć bez bulimii. Nie wiem, jak tego dokonałaś (czy np. jest to efekt terapii), ale z pewnością to wielki sukces. On pomoże Ci teraz przetrwać trudne chwile. Jak piszesz, wcześniej też nie było niełatwo, a jednak sobie radziłaś, więc zbuduj teraz swoją siłą do walki z chorobą na tych pozytywnych doświadczeniach. Najtrudniejsze niewątpliwie jest silne napięcie i chęć złagodzenia go przez jedzenie, a potem wymiotowanie. Oto kilka rad, które mogą Ci wtedy pomóc:

  • Spróbuj rozpoznać chwile (i pory dnia), w których najczęściej pojawia się takie napięcie lub lęk.
  • Zaplanuj najbliższe dni, szczególnie dokładnie planując te pory dnia, w których pojawia się trudna do pohamowania chęć jedzenia. Staraj się wtedy być razem z innymi ludźmi, przy nich będzie Ci łatwiej nad sobą zapanować.
  • Wiesz, że jedzenie i wymiotowanie przyniesie tylko chwilową ulgę, a potem będziesz się czuła jeszcze gorzej. Dlatego zanim się poddasz, zrób w głowie (lub jeśli Ci łatwiej na kartce) listę zysków i strat.
  • Jeśli trudno Ci zapanować nad sobą, kiedy zaczynasz jeść, staraj się tak planować dzień, żeby unikać samotnych posiłków w domu.
  • Znajdź czas dla siebie i sprawiaj sobie różne przyjemności. Myśl o sobie jak o najlepszej przyjaciółce. Wiesz, że bulimia Cię niszczy. Jeśli siebie kochamy, nie pozwalamy siebie krzywdzić i niszczyć.
  • Przypomnij sobie, co robiłaś i jak sobie radziłaś w trudnych chwilach podczas ostatnich dwóch lat. Jesteś silna i potrafisz sobie poradzić z bulimią. Już raz wygrałaś, teraz będzie łatwiej.

I najważniejsze - objawy nigdy nie pojawiają się bez przyczyny. Zastanów się, co takiego wydarzyło się w Twoim życiu, że powróciły tak silne emocje. Może trzeba coś zmienić. Jeśli jest Ci trudno i czujesz, że sobie nie umiesz poradzić, szukaj pomocy u terapeuty.

Inne porady