Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Co kochani u was nowego? (42)
- Badanie dotyczące cyberprzemocy (1)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (161)
- Czy mój były mnie naśladuje? (2)
- Jestem zła na siostrę. (6)
- Szukam wsparcia (5)
- Tęsknię za uznaniem i wsparciem (2)
- Pytania ludzkie. Ludzkie pytania. <... (5)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1460)
- Czy psycholog moze stwioerdzic jak sta... (1)
- Leki antydepresyjne (3)
- Czy łuszczyca to tylko choroba? Moje d... (5)
- Co tu chodzi? (46)
- Czuję się zdradzona – rodzice sz... (3)
- Chwila dla siebie (41)
- Poczucie wartości (30)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (97)
- Odrzucenie jak z tym zyc (4)
- Nie wiem co zrobić z sobą (6)
Reklamy
Forum dyskusyjne
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-17, 15:08:05 Odpowiedz
Dziękuję za pomoc, jest to niezwykle ważne dla mnie. Nauczyłem się korzystać z rad innych, ponieważ niewstydzilem się nigdy chodzić do psychologa. Poprostu uważam że jeżeli istnieje problem to warto go omówić i nie dusić w sobie..
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-09, 23:12:45 Odpowiedz
To prawda!
Tak Chello, inteligencja to nie mądrość!
W sumie bylby to ciekawy temat na nowy wątek.
- Autor: Lustereczkopowiedz Data: 2025-08-09, 22:24:48 Odpowiedz
Czy do Ciebie dotarło co zrobiłeś?
Wcześniej popełniłeś przestępstwo. Wyroku 12 lat nie dają za byle błąd.
Ale podzwignales się, przepracowałeś.
Teraz popełniłeś znowu błąd krytyczny! Znowu musisz przeopracowac!
Nasuwa mi się wniosek, że kieruje Toba impuls!
Uważasz się za inteligentnego człowieka? Może? Ale inteligencja to nie mądrość!
Mądry człowiek umie przewidzieć konsekwencje swoich czynow.
To jak się zemsciles nie świadczy o mądrości.
To było w stylu" a po mnie i po niej choćby popiół"!;(((
Na co liczysz?
- Autor: fatum Data: 2025-08-09, 12:18:02 Odpowiedz
"Zezloscilem się i działając w afekcie opublikowałem film z Alicja oraz udostępniłem pełne jej dane." Jeśli o mnie chodzi, to jeszcze bym wnioskowała o zakaz zbliżania się do mnie i do moich dzieci. Mam wrażenie,że za mało zostałeś ukarany. Za mało. I moim zdaniem Ty raczej nie potrafisz kochać. Takie moje zdanie. Kobietę traktujesz raczej do spełniania Twoich upodobań. To jest dla mnie nie do przyjęcia. I nie! wierzę,że ona chciała być filmowana w tak bardzo intymnych momentach. Po prostu nie! wierzę.
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-09, 11:49:58 Odpowiedz
I zapomniałam napisać, co miałam napisać:)
Dlaczego nazwałam związek ZK.
Ano dlatego, że w związku ważna jest lojalności i szacunek.jakies obowiązki są i pewne ograniczenia
Nawet jak nie wyjdzie...dalej szacunek powinien być.
Ty, tego nie dałeś. - Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-09, 11:39:48 Odpowiedz
Muszę coś dodać.
Związek romantyczny, to ZK beż krat, bez klawisz, gdzie siedzi się dobrowolnie i jeszcze ma się radoche.
To wolność, paradoksalnie.
I nie dziw się Paweł, że ktoś może się obawiać twej przeszłości.
I lampki czerwone się szybko zapolaja.
12 lat więzienia, to raczej nie za blachostke się dostaje.
Stanąłeś na nogi materialnie.
Stan teraz duchowo i charakterem.
A później to się już nie odgonisz od milosci:)) - Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-09, 11:31:07 Odpowiedz
Paweł, gratuluję!
Gratuluję, bo nie zawsze pobut w ZK jest udana resocjalizacja.
Ty, wykorzystałeś szanse na szkole, prace i powrót do wolności!
Nie zmarnuj tego przez źle zrozumianą "milosc" do kobiety.
Dużo osiągnąć potrafiłeś, więc poprauj nad własną wartością, nad miłością własną.
Porozmawiaj o tym może z psychologiem i odpuść Alicji.
Bo, to nie tyle ona była " zła kobieta ", co chyba ty jeszcze nie bardzo gotowy .
Zrobiłeś jej świństwo STRASZNE.
Nie masz tak naprawdę prawa się dziwić ze pozostał niesmam.
Paweł, nie wymusisz w sprawach sercowych nic, kompletnie nic.
Wiesz, miłość to też wolność...
A udany związek, to...
To taki ZK, z którego nie chce ani on ani ona wypie..alac:)) - Autor: fatum Data: 2025-08-09, 09:22:17 Odpowiedz
Powiem tak. Może Tobie to nie! przeszkadza rozbieranie się itd.,a potem wrzucanie do sieci swojej Intymności. Mnie takie filmiki brzydzą. Miłość powinna być widoczna tylko dla mnie i tej 2osoby z którą się kocham. Jeśli pokazuję całemu światu swoją Intymność i osoby z którą się kochałem to moim zdaniem jest to niewłaściwe. I tyle. Pozdrawiam. Moralność to cenna rzecz. A Intymność to też nie jest_nie powinna być na pokaz. Chyba,że jesteś aktorem w filmie i reżyser Ci przydzielił taką rolę. Ale masz wolną wolę i nie musisz zagrać każdej sceny,gdy masz dużą wrażliwość moralną. Powtarzam. Ona dobrze postąpiła moim zdaniem.
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-09, 07:36:27 Odpowiedz
Tak, skrót Zł - oznacza Zakład Karny. Jednak myślę że nie masz doczynienia z przeciętnym "byłym" skazanym. Jestem ponadprzeciętnie inteligentny, w Zk zrobiłem dwie szkoły 1. Technik produkcji cukiernicze (z wyróżnieniem) 2. To kucharz. Nauczyłem się w stopniu komunikatywnym dwóch języków Angielski i Niemiecki (dziś jestem w Szwajcarii i radzę sobie, sumiennie pracując). W Zk pracowałem w zewnętrznej firmie Anwis (niemiecka duża firma produkująca rolety i moskitiery), byłem szanowanym pracownikiem. A co jeszcze dodam w Zk, w czerwcu zeszłego roku. Miala miejsce wizyta wice ministry Marii Ejchart, zostałem wybrany do przyrządzenia posiłków na Bankiet. Spotkałem i rozmawiałem nawet wtedy z tą Panią (sympatyczna kobieta). Nie byłem jak większość tych "głupków" którzy często tam ćpali i gonili za niczym.
Wychodząc zrobiłem kurs na koparko ładowarkę, prawo jazdy, nowe zeby (zapieniądze które sam odłozylem). Byłem dobry dla dzieci Alicji, często i chętnie spędzałem z nimi czas na basenach,lodowiskach, w restauracji, kinie, górach, gofrach, w skateparku, układając LEGO,rysując kwiatki na przeprosiny "mamie". Więc proszę mnie nie klasyfikować. Poprostu kiedyś byłem młody i nawywijalem, każda karta była słuszna. Jednak nikogo nie zabiłem i nie zrobiłem krzywdy. Byłem tam, ponieważ kradłem w wieku do 19 roku życia. Dziś mam 33
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-09, 07:22:38 Odpowiedz
.. z jednego się cieszę. Z okazała sie być taka "na początku", nie gdzieś po kilku latach. Ja ją znałem od dzieciństwa, i ona była moja wymarzona dziewczyna. Uważam że przez to tak rozmyślam o niej, i też przez to że moje "ciepłe emocje" długo były usłane, a przy niej sam je podzudzilem.. od rozstania z nią miałem już 4 inne dziewczyny, jednak nie potrafię zapomnieć o niej.
- Autor: fatum Data: 2025-08-08, 21:54:35 Odpowiedz
Czy skrót Zk=== to Zakład karny? Jeśli tak to moim zdaniem ona postąpiła właściwie_słusznie. Pozdrawiam. A Ty masz jakieś refleksje dlaczego znalazłeś się w takim miejscu smutnym? Jak pytanie jest trudne, to odpuść sobie odpowiedź.
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 21:53:36 Odpowiedz
A tak jeszcze spontaniczna mysl6.
Skoro tynkowales, gotowałem i w ogóle byłeś ok, a ona niewdzięczna i puszczalska.
To zakim Ty rozpaczasz?
Za czym tęsknisz?
Chłopie, zrób " stype" i zacznij wszystko od nowa.
Bogatszy w doświadczenie:) - Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 21:41:08 Odpowiedz
Pp roztaniu, opublikowałeś wasze intymne rzeczy.
Okazałeś się dupkiem.
Więc, pewnie wyczuwała ten słaby charakter u Ciebie.
Teraz masz szansę popracować nad sobą, nad własnym charakterem...
I wtedy miłość zjawi
Się niczym nagroda:)
Teraz to co opisujesz to toksyczna relacje. - Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 21:37:05 Odpowiedz
Ale, ona naprawdę nie musi się tłumaczyć.
Przełknij to jak gorzka pigułce.
Zaakcepruj jej decyzję, odzaluj.
Masz prawo teraz sobie porozpaczac.
Można nawet buuu w poduszkę a pod kołdra mieć sześciopak...
Pasz prawo - korzystaj z niego.
Jej daj spokój.
Ja, wiem to jest oklepane, ale tego kwiatu jest pół światu...
A przygodę z miłością zacznij od miłości własnej da siebie.... - Autor: Pawel223 Data: 2025-08-08, 21:33:42 Odpowiedz
Dobrze zrobiła rzucając mnie..? Nie zbyt rozumiem. Dnia gdy się rozstaliśmy ja miałem wolne (pracowałem przy tynkach maszynowych i były mrozy, więc przez to), wyremontowałem jej cały przedpokój.. przez chwilę nawet z chłopcami, zrobiłem obiad .. ona przyszła położyła się a jak wstała to zarzucała mi że miałem kontakt z innymi "dupeczkami" poczym kazała mi się spakować i cyt. Wypierdalać. Wtedy powiedziałem Dość!
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-08, 21:28:09 Odpowiedz
.. gdy po 2 miesiącach odkryłem to że miała coś wspólnego z "Grzegorzem" postanowiłem odejść.. pojechałem wtedy do domu o 4 rano .. a ona histerycznie płakała zarzekając się że się nie spotkali. Ja wtedy usunąłem jej kontakt do mnie a ona od mojej siostry ogarnęła go na nowo. Wypisywała mi że nie możemy tak się rozstać i powinniśmy porozmawiać. WIEM, że potem nie spotkała się z nikim więcej (ale kontakt miała z innymi),ale czemu żyła w tym kłamstwie ? Dlaczego, skoro jej niby zależało nie postanowiła zdobyć się na prawdę.. a dziś gdy prosiłem ja o wytłumaczenie tego, ponieważ się dowiedziałem.. napisała mi "nie muszę ci się tłumaczyć" .. a ja nie wiem czy coś zrobiłem źle a jak tak to co, lub czy jej się znudziłem, lub czy byłem dla niej niewystarczający .. -gdybjuz przestaje o niej myslec, to zaś zaczynam myśleć o chłopcach.. i tak non stop. Już mnie to zbyt dusi, a przez to wszystko dookoła przestaje mnie cieszyć. Pomimo 12 lat w Zk 🫤 kolega z którym w Zk zrobiłem 2 szkoły, czasem dzwoni i próbuje mi uświadomić że on zna tych którzy marzą o moim życiu, a ja się smucę.
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 21:27:49 Odpowiedz
Zdrada zawsze rani.
Uderza w ego, wzbudzą żal o smutek.
I to są w takim wypadku, są to całkowicie normalne emocje.
Dziwne by było, gdyby człowiek w takiej sytuacji fikał fiolki z radości. To trzeba przeżyć, podbudować samoocenę i choć zemsta rozkoszą Bogow się wydaje.
ODPUŚCIĆ - to najbardziej uderza w Ciebie, bo paradoksalnie bardziej ciebie wiąże.
A ja utwierdza w tym że dobrze zrobiła rzucając ciebie.
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-08, 21:18:33 Odpowiedz
Niestety dla kogoś kto długie lata spędził w Zk, miłość jest naprawdę najwspanialszym uczuciem.. jednak gdy jest przy tym zdrada. To można poczuć się bardzo smutno.
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 21:16:55 Odpowiedz
Wystarczy zdrowy rozsądek i szacunek do samego siebie.
A jej "typ", hmmmm
Wiesz, nie każdy kto już nas nie chce, kto odchodzi - jest nienormany i trza go leczyć.
Normalny typ, też może mieć z nami nie po drodze.
A Ty, skoro tak podle później postąpiłeś, pewnie nie bardzo byłeś w jej typie,
Zajmij się sobą, własnymi niedoskonałościami, polepszaj lepsza ja.....
A Twój siat będzie lepszy;)
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-08, 20:45:55 Odpowiedz
Jakiegos naukowego stwierdzenia, które mi jasno uświadomi że pomimo przejść trzeba być silnym.. oraz określenia "jej" typu osobowości.
- Autor: fatim Data: 2025-08-08, 16:29:34 Odpowiedz
Potraktuj to jako ćwiczenia uważności, sam czasem jak jednej litery nie zobaczę to widzę inny sens wypowiedzi lub nie dostrzegam słowa "nie" przed stwierdzeniem jak szybko czytam :p
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 16:19:28 Odpowiedz
100 razy mi mówiono:))
Sorry Fatim:))) - Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 16:17:50 Odpowiedz
O kurka wodna:))))
Znów pomylilam fatima z fatum!
I się zdziwiłam że wpis ok:)))
FATIM, uduszę Ciebie:)))
Mylę się ciągle, dziwię się ciągle....
Chyba muszę do okulisty.
Bo, tu na wsi ciągle z netem problemy i muszę z telefonu.
To znaczy nie musze;) - Autor: fatim Data: 2025-08-08, 15:51:06 Odpowiedz
Dziękuję za poświadczenie :p a tak to nudząca się Magdo mam wrażenie że już to było Ci mówione :p
A co do wątku....nie robić nic. Odpuścić i iść dalej. Nie wszystko da lub powinno się ratować. - Autor: mimbla1 Data: 2025-08-08, 15:40:57 Odpowiedz
Magda, @fatim jest odrębnym bytem , nick ma mylący i niewygodny, ale staż na forum całkiem wystarczający, żebym osobiście nie miała wątpliwości, że to nie fatum w innej wersji. :)
Co do tematu - stan emocji może wyjaśnić, ale nie usprawiedliwić - straszne świństwo takie upublicznienie.
- Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 15:31:01 Odpowiedz
A ty, fatum, zmieniłaś płeć, czy zapomniałaś się przelogowac?
Ale, wpis ok.
I jak sie to mówi..
Mężczyznę poznaje się po tym jak odchodzi;)
- Autor: fatim Data: 2025-08-08, 15:03:07 Odpowiedz
Sam nie wiem co powiedzieć a podobno wiem zawsze :)
To tak jakbyś kogoś pobił a pozniej się dziwił, że nie chce się z tobą przyjaźnić.... - Autor: Magdasienudzii Data: 2025-08-08, 13:40:05 Odpowiedz
No cóż, będę szczera do bólu.
W tytule jest o poczuciu wartości...
Ja, gdybym opublikowała intymne filmy z bliska mi kiedyś osobą, poczułabym się jak zwykła swinia.
To jest podle świństwo.
Ale, stało się.
To powinnes pr,epracowac i jeśli masz wyrzuty sumienia z tego powodu, to potraktuj to jak bardzo ważna lekcje.
Nie da się kogoś, ani prozba ani groźba, nakłonić by nas kochała, szanowała i żebyśmy byli dla niej częścią życia.
My tak naprawdę mamy tylko siebie, reszta to bonusy i jak są to się cieszymy, kochamy i omal świata nie widzimy.
Ale, ten świat jest....
A gdy nie mamy szczęścia mieć tego bonusa, to świat dalej się kręci...
Mamy siebie i gdy siebie szanujemy...nie robimy swinstw na przykład, gdy podnosimy swą samoocenę, to miłość drugiego człowieka przyjdzie a nawet przyleci:)
Mialam napisać że na skrzydłach przyleci, ale to byłby patos, tak się nie pisze, to nienormalne:))))))
A jeśli komuś dokucza samornosc, Ti polecam jupic psa!!!
I nie że on ma zastąpić drugiego człowieka, ale na spacerach z psem można tyłu fajnych ludzi spotkać, pogadać a nawet się zaprzyjaźnić.
Ot, tak bez spiny, oczekiwań...
Ja, teraz jestem gwiazda w okolicy, jak wychodzę na spacer z mym szczeniakiem.....który, po powrocie do domu robi siusiu, bo na spacerku nie ma czasu.
Bo, siat taki ciekawy.
I żadna Alicja, Basia i Kasia, mie powinny nam go zasłaniać!
- Autor: Pawel223 Data: 2025-08-08, 07:29:11 Odpowiedz
Witam. Mam 33 lata. W lipcu 2024 wyszedłem z zł po 12 latach. Dość szybko wszedłem w relacje, bo już w sierpniu związałem się z Alicja którą ma 2 dzieci (9 i 7 lat). Alicja była moja dziewczyna gdy mieliśmy po 13 lat. Dlatego bardzo się cieszyłem że jesteśmy razem. Jednak zanim weszliśmy w relacje, spotkałem się z nią przypadkiem i zaproponowałem relacje czysto koleżeńska ponieważ chcę wyjechać do Szwajcarii. Alicja powiedziała że miesiąc temu zakończyła taką relację i nie jest w stanie być w takim zwiasku. Na następny dzień pojechaliśmy do zoo, ja siostra szwagier bratanek i Alicja z chłopcami. Tam Alicja wysyłała mi mile uśmiechy i spojrzenia, na co dałem się złapać. Postanowiłem ją zaprosić na randkę. Spotkaliśmy się i z biegiem rozmowy powiedziałem jej o swoich upodobaniach erotycznych, że lubię nagrywać filmy erotyczne i chciałbym to streamować. Alicja kontynuowała ta relacje i nagraliśmy kilka filmików. Było wspaniale, byłem na maxa zakochany. Starałem się dał niej. Urządzałam romantyczne kolacje przy świecach, potem leżeliśmy w wannie dookoła której były róże i świece oraz nastrojowa muzyka. Często dawałem jej kwiaty. Nasza relacja szybko wyszła na jaw, ale jej chłopcy mnie zaakceptowali i zżyłem się z nimi. Po dwóch miesiącach Alicja spotkała się ze swoim kochankiem, dowiedziałem się o tym tydzień później. Mówiła że spotkała się z nim pod klatką i tylko zapalili razem papierosa. Ja w to wierzyłem. Potem Alicja stała się zbyt zazdrosna o mnie, chociaż ja uważałem że chciała mi pokazać że jej zależy. Mieszkaliśmy 50 km od siebie, ale z biegiem czasu było tak że np. przez 14 dni byłem tylko 2 razy w domu. Alicja stała się totalnie inna, rano mnie kochała a wieczorem kazała wypierdalać do siebie. Wkoncu miałem Togo dość i zostawiłem Alicję, było to w lutym 2025. Napisałem wtedy do kuratorium że kazała dziecia jeść obiad w toalecie i tylko dlatego to się nie taki bo zareagowałem, oraz że nie interesuje ją czy się uczą. Następnie wyjechałem do Szwajcarii i tu dowiedziałem się od jej kochanka że się spotkali. Dzieci miał wziąć ich ojciec ale wziął tylko jedno i gdy drogi poszedł spać to Grzegorz do niej przyjechał, niby na kawę. Zezloscilem się i działając w afekcie opublikowałem film z Alicja oraz udostępniłem pełne jej dane. Alicja złożyła wniosek do prokuratury, ja wzięłem adwokata i staram się żeby zakończyło się na ustawie o RODO.O samym filmie ona wiedziała i wyrażała zgode na nagrywanie. Następnie pisałem do niej żeby mi wytłumaczyła dlaczego mnie okłamała patrzac mi prosto w oczy. Odpisała tylko że nie musi mi się tłumaczyć. A ja dziś czuję że moje poczucie wartości jest totalnie zniszczone, starałem się a ona wogole się ze mną nie liczyła. Po 12 latach chciałem tylko być kochanym i kochać a tak mnie potraktowała. Miałem nawet przez to złe myśli, i do dziś budzę się przez to po nocach. nie dociera do mnie że spotkało to, właśnie mnie i to zrobiła mi Alicja, dziewczyna moich marzeń. Starałem się o pomoc psychologów jednak z pewnością łatwiej by było gdybym był w kraju. Więc muszę liczyć na siebie a sam nie potrafię sobie z tym poradzić. Alicja mną manipulowała, ograniczała moja wolność mówić że jak wyjadę za granicę to z nami koniec. Pastwila się psychicznie nade mną.
