Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Geneza i terapia homoseksualizmu

Autor: mlodziak91   Data: 2010-02-09, 12:07:39               

Myślałem, że ta strona będzie naukowa, dopasowana do wymagań naukowych XXI w. tym czasem tak nie jest.
Artykuł ten bardziej przypomina zabawę w naukę.
Jestem gejem i zawsze miałem tak, jak zostało to opisane na początku artykułu, czyli, że ojciec pełnił funkcję autorytetu, człowieka, który dawał bezpieczeństwo itp, a matka opiekowała się etc.
Wychowałem się w normalnej, kochającej rodzinie i... jestem gejem.
Idąc z tokiem rozumowanie tego kogoś, bo na pewno nie jest to fachowa osoba, nie jestem osobowością, która odpowiada danej "terapii".
Więc dlaczego jestem gejem?
Bo po prostu mam takie geny, taki się urodziłem, a nie dlatego, że mama nie dała mi cukierka i płakałem, a tato poszedł na spacer, zamiast zostać ze mną.
Gdyby wszystko w człowieku zależało od czynników z zewnątrz, to tak naprawdę każdy by był homoseksualny w tym złym znaczeniu.
Jestem szczęśliwym człowiekiem, mam wiernego partnera, wiedzą o mnie rodzice, rodzeństwo i przyjaciele i w żaden sposób nie czuję się chory.
Uważam, że takie osoby jak ta pani, same powinny zastanowić się nad terapią, gdyż myślę, że ta niechęć do homoseksualistów wywodzi się z bycia przez nich kryptot- homoseksualistami oraz z innych prawdziwych dysfunkcji.
To jest uszczęśliwianie kogoś na siłę...
Gdyby otoczenie było tolerancyjne, to nie było by mowy o takim artykule...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku