Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy terapia polega na uwodzeniu ? (55)
- Proszę mi tu nikogo nie bojkotować (1)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1170)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (30)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (13)
- Problem (6)
- Dziewczyna ktora boi sie zycia (3)
- Trudne relacje z rodzicami (9)
- Konflikt z siostrą (13)
- Nastolatek zrywa kontakt z ojcem (6)
- Śmiech i poczucie humoru (318)
- Smoczek w życiu dorosłym (45)
- Niech mnie ktoś otrząśnie. 11 starsza... (11)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (379)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (9)
- Dlaczego chłopak się tak zachował? (2)
- Związek co robić? (114)
- Regulamin forum. (3)
- Lęk społeczny, problem z dłuższymi wyp... (3)
- Ubezwłasnowolnienie uzależnionego (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
- Autor: fatim Data: 2024-02-08, 10:12:41 Odpowiedz
Z tego co piszesz to wychodzi mi abyś się zapisał na jakieś dodatkowe ćwiczenia fizyczne zorganizowane. Sporty walki czy coś...po kilku miesiącach ta aktywność ci zostanie jest będziesz stronił od używek :)
- Autor: wuesiarz Data: 2024-02-07, 20:29:52 Odpowiedz
A więc do rzeczy, bo już mi to nie daje żyć.
Bardzo zazdroszczę tym osobom, które potrafią żartować i szaleć, ja tego po prostu nie potrafię. Jestem w trzeciej klasie technikum, wielu kolegów ma dużo znajomości a nawet dziewczyny, a ja nie potrafię zagadać do nikogo.
Jednak na przykład podczas wfu staję się bardziej aktywny i mogę normalnie funkcjonować jak ci śmiali, ale potem czar pryska.
Wieczorami mam silną motywację na to czego dokonam jutro, a rano z ciężkim bólem wstaję i nawet nie chce mi sie z domu wyjść.
Te wahania doprowadzają mnie do obłędu i sam już nie wiem co z tym zrobić :(