Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Zamiana ról (17)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (89)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (156)
- Headlines (2)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (53)
- Relacja - moja "nadinterpretacja"? zdr... (4)
- Rzeczywsitość (2)
- Brak uczuć (4)
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (18)
- Poszukiwane rodzeństwo osób z zaburzen... (1)
- Kiedy warto jest iść na diagnozę psych... (2)
- MOS Łomianki (1)
- bolesne rozstanie, trudno uwierzyc, ch... (23)
- Uzależnienia behawioralne - uzależnien... (2)
- Lewo lub prawo - decyzja do dziś (65)
- Stara miłość nie rdzewieje? (38)
- Coś z Nietzschego (295)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1421)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (89)
- Problem w malzenstwie (9)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Mieszkanie z corka i zieciem
Autor: mimbla1 Data: 2023-11-06, 00:58:30Ba! można się spokojnie zgodzić z tym, że mama powinna leczyć swoją poranioną psychikę, ale weź to wykonaj w praktyce...kogoś zmienić się nie da, można co najwyżej stworzyć warunki, w których ktoś się nieco przynajmniej zmieni czyli będzie musiał dostosować. A i to bywa drogą przez mękę.
Gocha, jeśli mama nadaje głównie do Ciebie to jedno, co możesz spróbować zrobić to uodpornić się trochę na to jej gadanie i nabrać ciut dystansu. Póki gada tylko do Ciebie narzeczony tego słyszy.
Co by było, gdybyś jej kiedyś powiedziała, że "mamo, to jest mój narzeczony nie Twój i mnie ma się podobać, nie Tobie".
"jak narzeczony ma swoje miejsce na sofie to moje miejsce jest w moim pokoju" mówi mama - Ty spokojnie -
Mamo, jeśli chcesz spędzać czas w swoim pokoju to twój wybór" ale na luzie, bez zdenerwowania. Nie możesz żyć w nastawieniu "wszystko zrobię, żeby mama była zadowolona" bo ona zwyczajnie jest niezadowolona niejako programowo, ma z tego czepiania się niezłą rozrywkę. De facto rządzi dwojgiem dorosłych ludzi chociaż tak serio to jest od Was zależna i będzie coraz bardziej. ...Ty tańczysz ona jak Ci zagra, z siebie wychodzisz i stajesz obok żeby tylko ją uszczęśliwić i wiecznie obrywasz - to jest taka (nie uświadomiona) gra, mama lubi rządzić i to jej się podoba. Trudne życie mamy niestety spaczyło jej charakter, cierpienie nie zawsze uszlachetnia. Możliwe, że w głębi serca mama jest dobrym człowiekiem, ale w codzienności jest zwyczajnie nieznośna. I trochę przypomina rozkapryszone dziecko, tyle że jest dorosła zatem ma się do niej podejście z odruchu inne niż do kapryśnego dzieciaka.
Gocha, zupełnie serio przegadanie tej sytuacji z psychologiem mogło by Ci pomóc. Na forum wiele nie wymyślimy z wyjątkiem jakichś sugestii ogólnych.
- Mieszkanie z corka i zieciem - Gocha, 2023-11-03, 20:55:44
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Bastia12, 2023-11-04, 10:20:38
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Gocha, 2023-11-04, 13:56:15
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Bastia12, 2023-11-04, 17:16:18
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Gocha, 2023-11-04, 18:59:47
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Bastia12, 2023-11-04, 20:00:19
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - fatum, 2023-11-04, 21:41:17
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - mimbla1, 2023-11-04, 21:41:26
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Gocha, 2023-11-05, 17:50:34
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - mimbla1, 2023-11-06, 00:58:30
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem mimbla1 - fatum, 2023-11-06, 09:57:32
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Gocha, 2023-11-07, 13:06:30
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Tommy, 2023-11-05, 14:14:11
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - znajoma, 2023-11-09, 17:37:21
- RE: Mieszkanie z corka i zieciem - Bastia12, 2023-11-09, 19:38:50