Forum dyskusyjne

RE: Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszystkim-:)

Autor: mimbla1   Data: 2023-09-15, 13:09:03               

Bardzo niesłusznie zostawisz info o przekraczaniu granic bez odpowiedzi psychologicznej. Jestem bowiem niezmiernie ciekawa tej Twojej "psychologicznej odpowiedzi". Takie podejście z przekraczaniem granic istnieje, to akurat fakt. I że dotyczy statystycznie zauważalnej grupy ludzi to też fakt. Fakty zaś warto brać pod uwagę.

Nie jesteś od wystawiania ocen, nie ta rola. :) Ja Ci ocen nie wystawiam i oczekuję wzajemności. Zawsze mogę zacząć.

"Ktoś żeruje materialnie na 2osobie,a Ty takie pytania związane z czego żyje uznajesz za przekraczanie granic? "

A skąd wiesz, że żeruje? Masz ograniczoną do tego stopnia wyobraźnię, że innej możliwości nie widzisz? Poza tym jeśli ktoś nie pracuje bo nie daje rady to być może dla tej osoby jest to sytuacja przykra, której zmienić nie jest w stanie i wcale nie ma ochoty się nad tym rozwodzić ani pouczeń w tej sprawie nie potrzebuje. W takim przypadku komunikat wprost a nawet nie wprost w klimacie "żerujesz na kimś" byłby tylko niepotrzebnym dołowaniem.

Ja osobiście jak na razie nic nie uznałam - pozwoliłam sobie zauważyć, że dla iluś osób pytanie wprost przez osobę obcą o środki utrzymania jest przez te osoby odbierane jako przekraczanie granic. Że tak jest akurat dla mnie - nie napisałam. Albowiem jak jest dla mnie nic do rzeczy nie ma w tej rozmowie.

Poza tym to "żerowanie" w przypadku rozpoczynania rozmowy z osobą obcą jest ewidentnie oceną i to na dodatek z jednej strony mocno negatywną a z drugiej nie opartą na wiedzy o tej osobie i jej życiu tylko opartą o własne wyobrażenia tudzież domniemania czyli ewidentnie przedwczesną.

Mój tok myślenia jest prosty - nie wiem praktycznie nic to nie buduję konstrukcji wielopiętrowych połączonych z oceną negatywną. Programowo. Się dowiem to może i w którymś momencie ocenię, może nawet ocenię surowo. Ale nie zacznę od tego, bo - mogę kogoś mocno skrzywdzić, zrazić do siebie (albo całego forum), zablokować rozmowę na wstępie.

Jeśli tej swojej "oceny psychologicznej" nie napiszesz mimo mojej jasno wyrażonej prośby uznam, że zwyczajnie gadasz by mnie spróbować zdenerwować (jak na razie masz na tym odcinku zerowe sukcesy :)) i tyle.



Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku