Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Schemat nabyty z dzieciństwa?

    Autor: Kornel58   Data: 2022-12-08, 22:35:47               Odpowiedz

    Witam :)
    Prosiłbym was o "opinie" jako osób 3 czy to może być schemat z dzieciństwa, czy jednak szukanie usprawiedliwienia.
    Jako dziecko (5/8 lat) jak miałem wyjść ze znajomymi zawsze pytałem się mamy czy iść, czy zostać w domu, bo byłem niezdecydowany. Ona zawsze odpowiadała żebym został, ale nigdy nie miała nic przeciwko żebym wychodził, jednak po jej opinii uznawałem, że ma rację i wolę zostać w domu pograć w gry czy pobawić się na podwórku co było fajnym zajęciem. Od 15 roku życia do teraz w czasie wolnym czuję niechęć do spotkań, mam poczucie, że zmarnuje czas, że mogę go lepiej spożytkować (ale tak się nie dzieje). Chyba to też nie jest lęk społeczny czy coś takiego, bo w szkole z chęcią spędzam czas z ludźmi, chętnie kogoś poznam zagadam itp, tak samo było w pracy. Tylko problem jest z tym czasem wolnym...
    Z góry dziękuję :)



    • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

      Autor: fatum   Data: 2022-12-08, 22:57:09               Odpowiedz

      A mogę zapytać w jakim jesteś wieku? I proszę,powiedz mi kim jest Ona? A czas wolny to masz w soboty i w niedziele,czy może jeszcze piątek masz wolny? Pozdrawiam.



      • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

        Autor: Kornel58   Data: 2022-12-08, 23:58:33               Odpowiedz

        Mam 19 lat, ona miałem na myśli mama. Czas wolny to głównie soboty i niedziele jednak chodzi mi również o wakacje, ferie.



        • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

          Autor: mimbla1   Data: 2022-12-09, 00:24:37               Odpowiedz

          Wygląda na to, że mama nie wprost ale Cię ukierunkowała. Nauczyłeś się, że mama woli byś wolny czas spędzał w domu, uznałeś to ufnie za lepsze (dla 5-8 latka mama "wie lepiej") i masz jak masz czyli głęboko zakodowane przekonanie, że "lepiej w domu". Co nie jest oczywiście żadnym lękiem społecznym, ale na schemat z dzieciństwa i owszem wygląda. Czemu właściwie mama uważała, że lepiej, byś został w domu? Tłumaczyła to jakoś?



          • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

            Autor: Kornel58   Data: 2022-12-09, 11:28:39               Odpowiedz

            Tłumaczyła to jedynie w ten sposób:
            Zostań, po co będziesz szedł,
            "Nie tam, mi to by się nie chciało wychodzić i jeszcze przebierać (w ubrania do wyjścia)" - to zdanie najbardziej mi utkwiło w głowie. Więc żadnego głębszego tłumaczenia nie było. Również może robiła to w jakimś stopniu nieświadomie...

            Teraz tylko jak wyjść z tego przekonania... Wystarczy sobie to uświadomić i robić na przekór tym przekonaniom?



          • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

            Autor: mimbla1   Data: 2022-12-09, 12:50:13               Odpowiedz

            Mniej więcej tak jak piszesz i powinno zadziałać. Uświadomienie sobie istnienia jakiegoś schematu to pierwszy krok do zmiany.
            Nie jesteś swoją mamą zatem to, że jej by się nie chciało, nie oznacza, że Tobie musi się nie chcieć. Oraz, nawet jeśli się człekowi nie chce ubierać np. mroźną zimą nie oznacza, że ma nie wyjść - jeśli bowiem zyski z wyjścia w postaci fajnego i ciekawego spędzenia wolnego czasu są to "nie chce mi się wkładać tylu ciuchów" jest łatwe do pokonania.
            Tak "piętro wyżej" ludzie są różni. Domator szczerze woli w zaciszu domowym wolny czas spędzać i tak mu lepiej i przyjemniej, ale nie każdy jest domatorem. Masz pełne prawo mieć w tym zakresie inne potrzeby niż mama.




        • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

          Autor: fatum   Data: 2022-12-09, 09:50:16               Odpowiedz

          Nie jestem pewna,ale z Twojego wpisu bije jakiś niesamowity smutek. Czy w każde wakacje zostajesz w domku z mamą? W ferie też? Czy chodzi tylko o pieniądze,których Wam brakuje? Czy chodzi o coś zupełnie innego? Czemu mówisz o swojej Mamie= ona? Nie lubisz jej? Jak mocno? Moja Mama już nie żyje. Teraz na mnie spogląda. Wiem o tym. Pozdrawiam.



          • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa?

            Autor: Kornel58   Data: 2022-12-09, 11:18:19               Odpowiedz

            Nie, nie jest tak, że w wakacje czy ferie siedzę tylko w domu z mamą. Również wychodzę do znajomych, tylko czasem zmagam się z tymi myślami. Po prostu zaczęły mi przeszkadzać te a z racji tego, że jakoś interesuje, się psychologią itp postanowiłem przyjrzeć się temu.
            Co do mamy to szanuje ją i kocham. Napisałem "ona" tylko dlatego, żeby w kolejnym zdaniu nie pojawiło się słowo "mama". Więc nie ma mowy o tym, że jej nie lubię
            Współczuję z całego serca :(



          • RE: Schemat nabyty z dzieciństwa? Kornel58

            Autor: fatum   Data: 2022-12-09, 13:14:04               Odpowiedz

            Jesteś wyjątkowo empatyczny. Dziękuję Ci bardzo. Jestem już pogodzona z tym,że Moja Mama i Tata [też już nie żyje] odeszli stąd do lepszego świata. Tak uważam,że mają się Tam dobrze. Wracając do Ciebie i do Twoich myśli,które zaczęły Ci po prostu przeszkadzać, to wiesz moim zdaniem warto zapytać o te myśli może jakiegoś specjalistę? Co o tym moim pomyśle sądzisz? Wiem z życia,że ludzie nie przepadają za psychiatrami,ale to właśnie Ci lekarze najbardziej się znają na natrętnych i innych myślach. A powiedz mi, czy Ty już coś czytałeś myślach, ale z obszaru psychiatrii? Bo pewnie z obszaru psychologii, to sporo wiesz o naszych, ludzkich myślach? Pochwal się, proszę. P.S. co lubisz w psychologii? Też Ci powiem, co lubię,a Ty dziś masz pierwszeństwo do wypowiedzi. Ok? To, proszę. Pisz. Pogodnego dnia Ci życzę.