Forum dyskusyjne

RE: Co to za związek?

Autor: Calmi   Data: 2022-12-04, 17:30:44               

Mrru
"Ja tam zdrady żadnej póki co nie widzę...
A "boli mnie, że z nią rozmawiasz" to jest po mojemu zwyczajnie bez sensu."

No widzisz Kocie, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia heheh .

Jeśli siedzisz na psie, marząc o kotce, to go nie widzisz , baa nawet nie czujesz, że go to boli - logiczne ;)))))


"Po pierwsze - facet niczego nie ukrywa (jeszcze, bo po takiej reakcji zacznie), nie opuszcza żony w celu przebywania z OMC kochanką i w ogóle problem jest czysto potencjalny."

Ja zrozumiałam ,że primo - żona nie ma wglądu w korespondencję męża z nową "przyjaciółką"(moze opatrznie), a mąż owszem planuje szeroko zakrojone zmiany, tylko chyba nie bardzo wie, jak ma "tego psa ugryźć ".

Pewnikiem łasuch chce zachować (zakopać sobie na później;) zeszłorocznego piernika i równocześnie skonsumować nowe ciastko z dziurką ;(jak ex Lustereczka ;) i nie kuma dlaczego ten pierniczek, tak się się wpiernicza ? ;))))

No bo chyba po zgodę na "pisanie o pracy", nie potrzebowałby porady psychologa - logiczne
, a gdyby żona zobaczyła ,że tylko o "pracy piszą", to by nie była zazdrosna - JW
,po za tym wyraźnie powiedział żonie ,że "tego nie kontroluje", no to chyba to "pisanie o pracy" mu się wymyka,hymmm

Nie logiczne ? ;)))))

Może i nie ?

Może mąż chce tylko "pracę zmienić" ,bo mu się nie podoba, chce żyć pełnią życia, korzystać bo do tej pory egzystował, ale z kolei to się kłóci z tym ,że ciągle chce o niej z koleżanką nawijać, więc tu logiki nie widzę .

A nie widzę ,bo moze tu o coś innego idzie ?
JW i niżej ;)

Poszukiwaczka prawdy :

"Niestety sprawa posunęła się dalej. Mąż oznajmił że przewartościowuje swoje życie bo jednak dotychczasowe mu nie odpowiada. Kocha mnie, nie chce ranić ale z nową koleżanka będzie pisał. Umówił się na terapię, żeby zobaczyć co ma ze sobą robić. Podobno mu na nas zależy. A dziś o 5vrano SMS pełen euforii że koleżance udało się wstać o 5. Ja za to nie spałam całą noc. Jeść nie moge. Ciągle placze...

/ przewartościowuje swoje życie/-Tzn, że zmienia stare nawyki, zmienia to co mu się w sobie i otoczeniu nie podoba. Chce żyć pełnią życia, korzystać bo do tej pory egzystował. Mówi że to poza nim, że on tego nie kontroluje."

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku