Forum dyskusyjne

Skołowana

Autor: Skolowana1   Data: 2022-11-11, 18:21:26               

Hej...Mam problem z mężem,otóż coraz bardziej niepokoi mnie jego zachowanie. Jesteśmy razem 11 lat. Po ślubie 6. Mamy prawie 5 letnia córkę, ale do rzeczy. Mój mąż z biegiem czasu staje się coraz bardziej oschły w kontaktach ze mną...Wiele razy pytałam czy ma jakiś problem w pracy, mówi,że nie..ale widać,że coś jest nie tak...Jest kierowcą zawodowym w tygodniu nie ma go w domu, tylko w weekend..Ogólnie niby wszystko jest ok, aleeee...Jeśli czegoś Od niego chce,żeby pomógł mi przy obiedzie,albo coś przyniósł, to twierdzi,że go wykorzystuje...Mówię,mu o swoich uczuciach,że źle się czuję z jakaś dręczącą mnie sprawa, to olewa mnie i twierdzi,że wymyślam problemy z nudów.Cos mi się uda i jestem z tego dumna to zawsze mnie gasi,twierdząc " Juz nie badz taka madra".Na jakieś poważne tematy nie mogę z nim porozmawiać,bo mówi,że ja tylko o jednym,że już słuchać tego nie może...Dziś jechał z córka do babci, to mowi: " To idź ubierz ja", to ja mowie: " No to wiesz gdzie wisi kurtka, gdzie czapka, buty" To uslyszalam: "Dobra, się nie wymądrzaj juz". Nawet już nie chciałam się kłócić przy dziecku, więc poszłam i sama ja ubrałam i już nie wracałam do tematu...Odnoszę wrażenie,że jak jest dobrze to i jego zachowanie jest ok,ale jak już jest problem to on się oddala....Kurcze nie wiem co o tym myśleć, przykładów jest wiele,ale nie wszystkie jestem w stanie teraz przytoczyć. Najbardziej martwi mnie,że córka jakieś dziwne zachowania Od niego przejmnie, ja jakoś sobie poradzę...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku