Forum dyskusyjne

RE: Nagły Atak Spawacza

Autor: Adamos325   Data: 2022-09-29, 09:02:44               

To ja już na tym forum zostałem świętym? :O:O Mowiac szczerze, potrfię byc troche swietym - ale chyba nie zawsze... Najbardziej to mnie czasami blizni wkur... - ktorych mam kochac... ;)) No i tez moje ograniczenia - jesli przesadzaja. Potrafie byc cierpliwy - ale wkurzac tez sie potrafie ;) Choc... jak obserwuje innych, jak ich drobnostki wkurzaja, ktore widocznie dla nich sa wielkie - to tak, ja jestem swiety i spokojny i usmiechniety... ;)

Ps. Masz racje Calmi - juz sie troche pogubilem... ;) Najlepiej sie rozmawia jak sie slucha dwu stron - wtedy mamy calosc i mozna swoje zdanie wywazyc. A tak to łatka patologii zostala przyszyta - i teraz na tym sie opieramy - probujac udowodnic swoje tezy ;) Nikt nie jest swietym - ale nikt szatanem tez nie jest :) Widocznie "lowczyni posagow" miala swoje pragnienia i odpowiednio sie przygotowala, zabezpieczyla - i prelegent swoje, tez sie odpowiednio przygotowal lub nie - teraz tylko roztrzasamy kto byl madrzejszy i kto wygral, a kto lize rany?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku