Forum dyskusyjne

RE: Patologia czy jednak nie?

Autor: Calmi   Data: 2022-09-29, 18:28:10               

Lustereczko
"Teraz też nie będę czytać, bo zmęczona jestem;);)))__"

Też się juz zmęczyłam i czytać nie będę ,bo wybaczcie, nie wykluczone,że bredzę już...;)))


Ale na koniec Kocie ...

Czemu nie piszesz o swoich błędach (bo ich nie ma ?)...
o swoich uczuciach ...?(bo ich nie ma ,czy nie są tak ważne ?)
o swoim rozczarowaniu, smutku, strachu, poczuciu samotnosci ,pustki etc, tylko analizujesz jej błędy ?

Bo "chłopaki nie płaczą " ? :( bool shit)
A tak trudno jest sie spotkać z własnymi niezbyt przyjemnymi uczuciami ?

I czemu właściwie to ma służyć ?

Bo łatwiej wtedy wytłumaczyć sobie, że nie ma czego żałować i przełknąć tę kolejną ośli/złą żabę ?

Chyba trochę szkoda ,że dużo łatwiej przychodzi nam obwiniać/oceniać, niż zrozumieć czyjeś, a przede wszystkim swoje własne błędy/postępowanie /uwarunkowania/wychowanie etc i zaakceptować je wraz z tymi niewygodnymi uczuciami, nieprawdaż ???

...

I czy ktoś to czyta w ogóle ???

Ech nie ważne ,muszę zrobić sobie reset i jeszcze raz przemyśleć te swoje błędy i uczucia ....;))))

Czego i Wam moi mili życzę :)))



Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku