Forum dyskusyjne

RE: Czy ktoś się wstydził na terapii?

Autor: 124she   Data: 2022-08-12, 11:20:35               

Ciekawe, że też po długim czasie psychoterapii odczuwałeś większe poczucie wstydu tak jak ja. Też na pewno rozmawianie o negatywnych rzeczach ze swojego życia sprawia trochę, że się ma wrażenie jakby same negatywne apsekty istniały. Ja trochę poczytałam w tym czasie, nawet studia podyplomowe skończyłam no i raczej innego sposobu dla mnie na poprawę nie ma co nie oznacza, że jestem z tego faktu zadowolona:( moja pierwsza terapeutka chyba pracowała w nurcie psychodynamiczny ale stamtąd szybko uciekłam, jak teraz więcej wiem to myślę, że mnie właśnie wtórnie straumatyzowała, druga terapeutka była z nurtu Erikconowskiego ale no porzuciła mnie, bo mój przypadek ją przerósł a teraz chodzę głównie na EMDR. Widzę, że obecna terapeutka próbóje mi jakoś pomóc, ale też dla niej to chyba nie jest łatwe. Czasami nawet woli, żebym nie wszystko opowiadała, bo będzie na tym samym wózku jechać co ja. W sensie, że się może sama straumatyzować od słuchania tego tak myślę. No ale u mnie to jak już coś znowu nie idzie to od razu mam ochotę to wszystko pitolić brzydko mówiąc w sensie no próbowałam nie pomogło trudno.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku