Forum dyskusyjne

RE: Co jest ze mną nie tak ? Jestem wynalazcą

Autor: Adamos325   Data: 2022-07-09, 17:36:29               

Przeczytałem. Rzeczywiście, mama traktuje Cię trochę jak dziecko specjalnej troski, przez tyle lat, może weszło to jej w krew, w automatyzm - z racji ojca wcześniejszych problemów alkoholowych i Twojego zdrowia. Matki często tak mają - co wynika z ich opiekuńczości i nie zauważają że dzieci, syn już dorósł i chce być samodzielny, sam decydować o swoim życiu..., że chcą pomóc w dobrej wierze, powinny po prostu o to zapytać - nie, one same lepiej wiedzą :) Ty też musisz być trochę bardziej wyrozumiały w takich sytuacjach, choć oczywiście zdecydowanie wyrażać swoje zdanie i swój sprzeciw, nawet walnąć tą szczotą - byle nie za często ;) Matka też jest tylko człowiekiem... - nie wszystko jest w stanie ogarnąć, robi to co dyktują jej uczucia, troskliwość, macierzyństwo. Ja ze swoją też tak miałem - i musiałem nie raz głośno protestować, wyrażać swoje zdanie, że jestem już dorosłym człowiekiem, nie, ona lepiej wiedziała ;) Teraz już tak nie robi, coraz mniej, choć jeszcze się zdarza ;) - ale to dlatego że nie ma już siły..., bardziej koncentruje się na sobie, swoich dolegliwościach - a mi czasami trochę zaczyna brakować jej opiekuńczości... ;) No, ale z drugiej strony, każdy w jakimś momencie, powinien wziąć całkowitą odpowiedzialność za swoje życie, za swoje zwycięstwa i porażki. I dzięki temu też trochę tego się uczę - gdzie wygram, tam zysk, gdzie przegram, tam strata. A życie nie jest prostoliniowe - składa się z zysków i strat. A też przez to że się uczymy, coraz mniej tych strat jest ;)
Trzymaj się!
Ps. W moim pokoju też mama zawsze lepiej wiedziała gdzie co ma stać, jak być ustawione - też już niczego nie rusza..., czas zmienia człowieka nawet najbardziej opiekuńczego czy najbardziej wrogiego - trzeba tylko sporo cierpliwości... ;) A czasami też inne okoliczności zmieniają człowieka, trudności - jak nas :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku