Forum dyskusyjne

RE: Podróże Calmi

Autor: Adamos325   Data: 2022-10-26, 22:43:04               

No, muszę Cię pochwalić Calmi - niezłych metafor używasz, zobaczyć cyrk, spalić opony - no, nieźle, nieźle ;) Muszę chyba trochę rozszerzyć swoje słownictwo i mitygowanie, żeby wszystko wyłapać ;) Ale tak poza tym - nie, do cyrku nie będziemy szli... ;) Moje opony też oszczędź - bo... będziesz mnie do Olszyn niosła na baranach ;))
Zachęta, to już lepiej - brzmi dobrze. Mam nadzieję że to nie dwuznaczność ;))

Co do chińskiej restauracji, to mam nadzieję że to nie ta na Marszałkowskiej, MAO, chyba się nazywała, też lubię chińskie jedzenie - ale jak tam zamówiłem, dodali mi przyprawy, to pamiętałem z pół roku, jak mnie paliło ;)), jak te gumy, tylko podniebienie ;d. Już lepiej było w Indyjskiej - bo tam potem serwowali pączusie w miodzie :d. Calmi, tak teraz pomyślałem, jak się udoskonalimy - to możemy porozumiewać się szyfrem, alegoriami, nikt nas nie zrozumie, tylko my... ;) Dopiero Fatum będzie miała klina ;d

Fatum, to jest ciężki orzech do zgryzienia... ;) Z trzeba tylko z empatią i anielską cierpliwością ;))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku