Forum dyskusyjne

RE: Co niby jest takie piękne w życiu

Autor: mimbla1   Data: 2022-06-27, 19:55:16               

@Lustereczko, ostrożnie z tą matką...nie mamy pojęcia, jakie relacje Samotnika z matką łączą bądź łączyły.

Nie wiemy też, czy nie jest tak, że to postrzeganie świata matka Samotnikowi wpoiła.


@Samotnik

Robienie czegoś czego się nie lubi przez większą część dnia by przeżyć piękne mi się nie wydaje, wręcz przeciwnie, koszmarne. Ale czy to jest konieczność? Znaczy czy jest konieczne robienie akurat tego, czego się nie lubi? Czasy niewolnictwa minęły.

Spłacanie mieszkania przez 30 lat nie jest może powodem do stanów euforycznych, ale też jest tylko jedną z możliwości.

Przekonanie, iż najlepsze lata masz za sobą jest w wieku lat 25 tyleż powszechne co, wybacz szczerość, mocno z młodziutkim wiekiem powiązane.
Osobiście u siebie i wielu rówieśników nie zauważyłam degradacji fizycznej w okolicach 40-ki, tak statystycznie to jeszcze w dzisiejszych czasach nie ten wiek. Owszem, w połowie XIX wieku 48 latek był "starcem". Ale teraz... to można tylko jak żart potraktować.
Nie chcesz dożyć setki? Nie Ty jeden i statystycznie najprawdopodobniej nie dożyjesz.

Czy jesteś znudzony czy nie to Twój wybór. Można znudzonym nie być.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku