Forum dyskusyjne

RE: Epimeteusz-Prometeusz

Autor: Calmi   Data: 2022-06-15, 15:59:42               

Wloka
"Generalnie moją winą było, że byłem emocjonalnie wycofany i nie byłem zdrowy. lol."

Przede wszystkim nigdzie nie napisałam, że to było Twoją winą. To jest właśnie( delikatnie rzecz ujmując) Twoja nadinterpretacja.

Myślę ,że nie byłeś na tyle "emocjonalnie wycofany i nie byłeś zdrowy", co sobie zwyczajnie "pogrywałeś" z tymi terapeutami.

To samo widzę w dyskusjach z Tobą na forum. Może i ja ślepa jestem :( wyręczyłam Cię, więc daruj sobie ;)))

Słusznie zauważyłeś wcześniej, że miałeś coś z narcystycznego zachowania.

Może to jest Twój zasadniczy problem, a to jest bardzo trudne w leczeniu i tu jest pies pogrzebany (???)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku