Forum dyskusyjne

RE: Epimeteusz-Prometeusz

Autor: wloka   Data: 2022-06-11, 12:13:32               

Słuchaj. Zadajesz pytania, to ci odpowiadam, ale nie wiem czy to ma sens, bo gdybyś przeczytał cokolwiek z tego co napisałem, to takowych pytań byś nie zadawał. Nie chciało ci się przeczytać moich wpisów, albo nie chciało ci się ich zrozumieć..Nie chce mi się udawać, że to są tylko pytania, a tym bardziej że są inteligentne i do czegokolwiek mogą doprowadzić. Zadajesz głupie pytania, ale pytania nie wiele kosztują i twoja strategia polemiki polega na tym, że może na którymś się wykoleję a ty przecież niczym nie ryzykujesz "bo tylko zadajesz pytania"

Teraz zadajesz kolejne pytanie, na które szkoda czasu, bo wymagało by tłumaczenia podstaw działania ludzkiego umysłu i lęku. Każdy człowiek który ma problem z lękiem odczuwa potrzebę jego unikania/nieodczuwania bo to po prostu cierpienie, którego nie chcesz przeżywać.

Są strategie adaptacyjne, oraz są nieadaptacyjne. Chodzi o to, że te nieadaptacyjne, są skuteczne krótkoterminowo, ale nieskuteczne i szkodliwe długoterminowo. Jak zaczynasz unikać doświadczenia to odczuwasz ulgę, bo powielasz swoją "skuteczną" strategię. No i jak jesteś laikiem to tego nie rozumiesz i z tego powodu jesteś u terapeuty, bo on ma wykształcenie.

Jeśli jesteś zwykłym człowiekiem to tego nie wiesz, bo dopiero to przeżywasz i dopiero po paru latach będziesz miał szanse ew. dojść do wniosku że coś jest jednak nie tak. Jak unikasz lęku, to potem zaczniesz unikać także radości co jest wiedzą za zakresu psychologii klinicznej, a nie czymś wdrukowanym w twoją głowę. Takie rzeczy wie terapeuta, a nie ty.

Rozumiesz chociaż to co tutaj napisałem? I może odpowiedz na moje pytanie pod twoim infantylnym wątkiem. Mam też inne. Jesteś może w trakcie studiów psychologicznych, albo masz zamiar podjąć pracę jako terapeuta?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku