Forum dyskusyjne

RE: Co myśleć o tym?

Autor: Azarius   Data: 2022-05-14, 00:43:22               

No jakby ci zmarl brat lub siostra na raka zostawiając 4 letnie dziecko I w odpowiedzi na to uslyszala bys od męża( być może żone masz ? Nie wiem.
)"Co się marzesz
I tak jest za dużo ludzi na świecie - jedna w tą lub tamtą. " Przepraszam - jak bys sie poczula? To slowa psychopaty Ssmana z auschwitz- a nie kochającej żony
Calkowita znieczulica brak empati. Więcej - to zwykle hamstwo najgrubszego kalibru Gdybym ją znal z takiej strony to pòł biedy. Nie zdziwilbym sie. Ale taka nie byla. Poza tym nic nie tlumaczy I nie usprawiedliwia jej zachowania - znikniecia bez slowa - juz 3 lata. Ani ( potencjalna schizophrenia paranoidalna potencjalnie odziedziczona po stryju ?) ani zaburzenia osobowosci, toxyczna osobowosc ( narcystyczna z paranoją?) Ani nawet gdyby miala kochanka I chodzila z brzuchem do nosa w ciąży. 40 letnia kobieta nie ucieka bez slowa ze zwiazku jak " 5 letnia dziewczynka oblana wrzątkiem" ( chyba że ma cos z glowa?) . Co najmniej jest spotkanie jakies wyjasnienie zakonczenie ewentualne ustalenia co do rozwodu. Gdyby miala kochanka zlozyla by pozew na 2 dzien
Mamy rozdz majątkową. Finansowo stoimy bardzo dobrze I ona I ja . Nic od nikogo niczego nie chce zatem - to ryzyko odpada. Więc " o co loto"? Musiala zwarjować ?.Albo ma jakąś " toxyczna osobowosc " - Dopiero teraz sie tym zainteresowalem i analizuje. Kochalem I kocham nadal żonę- podkreślam to.Więc nie jest mi obojętne.



Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku