Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Samotność w grupie

    Autor: shreder221   Data: 2022-03-18, 00:43:45               Odpowiedz



    Cześć. Ostatnio znowu zaczeły się pojawiać u mnie problemy z takim poczuciem " samotności w grupie"? Wygląda to w ten sposób że jest kilka gadających grupek bliższych i dalszych znajomych oraz nieznajomych. Czasami nie ma problemu. Jestem w środku, rozmawiamy i jest super. Ale albo grupka się rozejdzie z jakiegoś powodu albo wgl nie miałem takiej grupki i wtedy mam problem. Próbuję czasami zagadać inne osoby. I czasami się udaje ale często rozmowa trwa chwilę i mam wrażenie że jestem spławiany. Próbuję wejść do innej grupy ale albo jestem biernym słuchaczem i nie mogę nic powiedzieć. Brak tematu, momentu, pomysłu i czuję się głupio i źle milcząc jako jedyny przez np 10 min rozmowy. Albo sie odzywam i często mam wrażenie że przerywam nwm. Płynność rozmowy? Jej rytm? I grupy często się nie długo potym rozpadają. Oczywiście czasami normalnie wchodzę do rozmowy i nie ma problemu. Po kilku takich próbach czuję się fatalnie. Wyobcowany. Samotny w tłumie. Często sprowadza to na mnie czarne myśli jaki to ja jestem beznadziejny ani przyjaciół ani sukcesów ani nic... 25 latek i kompletny przegryw. Myśli samobójcze itd. (wiem terapia itp. mam termin umówiony za 2 lata :p a leki raczej nie pomogą na umiejętności społeczne).


    Często ratunkiem są planszowki. Yea mam grupę. Super. Ale daleko na tym nie zajadę. Zostanę conajwyżej jęczyduszą( ejjj zagrajmy w xxxxx co 5 min) z którą sie nie rozmawia poza planszówkami. Któremu czasami uda się zabawić. Ale bez głębszych relacji z kimkolwiek. Znam to z autopsji.


    Poradzilibyście co z tym zrobić? Może coś potrenować? A może ktoś był w podobnej sytuacji i udało mu się wyjść?



    • RE: Samotność w grupie

      Autor: doesnotmatter   Data: 2022-04-11, 14:31:00               Odpowiedz

      Hej :)

      Może te problemy z poczuciem samotności w grupie i rozmowami są spowodowane właśnie Twoją niską samooceną?

      Albo nie trafiłeś jeszcze na grupkę, w której mógłbyś się poczuć naprawdę dobrze, swobodnie, do której byś pasował — i stąd ta blokada.

      Swoją drogą, ci którzy są małomówni i spokojni mają jakiś taki urok, mogą być lubiani za to właśnie
      (no na przykład ja lepiej się czuję w towarzystwie takich osób).