Forum dyskusyjne

RE: Nie idzie nic po myśli

Autor: APatia   Data: 2021-12-16, 21:26:52               

"APatia też z kolei nie pojęła mojego przekazu,gdzie jej podałam przykład żony alkoholika,która też wszystko wytrzyma i wybaczy."

Przykład żony alkoholika który podałaś nie jest dla mnie czymś negatywnym. Powyżej odpisałaś silną i jednocześnie dobroduszną kobietę.
Siła, wytrzymałość, a jednocześnie umiejętność wybaczenia osobie która wyrządziła ci krzywdę jest zła? Nie bardzo. Nieprawidłowe jest tylko dalsze trwanie przy takim mężu.
Ja męża alkoholika nie posiadam, kolegi alkoholika też nie. Sama również alkoholikiem nie jestem. Mam za to kolegę w pracy, który uważa, że jest szczęśliwy i z uporem maniaka próbuje mnie do tego przekonać. Robi to ponieważ z rozmów wywnioskował, że jestem negatywnie nastawiona do związków i teraz - nie wiem jaki ma w tym cel - próbuje mnie do nich zachęcić wskazując swój idealny układ ze swoją żoną. Poniekąd idealny. Każdy może taki być dopóki jedna ze stron nie wie co ta druga robi za jej plecami.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku