Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Niezdrowa, jednostronna relacja (21)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (92)
- czy trauma musi mieć źródło w obecnym... (2)
- Zamiana ról (18)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (156)
- Headlines (2)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (53)
- Relacja - moja "nadinterpretacja"? zdr... (4)
- Rzeczywsitość (2)
- Brak uczuć (4)
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (18)
- Poszukiwane rodzeństwo osób z zaburzen... (1)
- Kiedy warto jest iść na diagnozę psych... (2)
- MOS Łomianki (1)
- bolesne rozstanie, trudno uwierzyc, ch... (23)
- Uzależnienia behawioralne - uzależnien... (2)
- Lewo lub prawo - decyzja do dziś (65)
- Stara miłość nie rdzewieje? (38)
- Coś z Nietzschego (295)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Terapia gestalt czy skuteczna przy obsesjach, depr
Autor: martyfozon2456 Data: 2021-11-09, 02:15:32 OdpowiedzChciałem się zapytać czy na mój problem terapia w nurcie gestalt będzie najlepszym rozwiązaniem. Ogólnie to zmagam się z nadmiernym fantazjowaniem, obsesyjnymi myślami. Czasem mam też nerwice i stany depresyjne z powodu obsesji na punkcie dziewczyny. Zaczęło się to w 2018 roku. Ostatnio praktycznie przez rok nie miałem żadnych stanów depresyjnych do czasu jak zobaczyłem tą dziewczynę niedawno. Zacząłem o niej obsesyjnie myśleć i to spowodowało pojawienie się przygnębienia. Przeczytałem, że bierze się to też z nieświadomej identyfikacji z utraconym obiektem (poczucie winy za atak na obiekt wewnętrzny). No i praktycznie cały tydzień miałem w głowie te fantazje o niej oraz pojawiające się momentami stany silnego przygnębienia, depresji. Chciałem się wobec tego zapytać czy skuteczniejsza będzie terapia gestalt w celu zapobiegania objawom? Jednak by trwale pozbyć się identyfikacji z obiektem czy nie lepsza będzie terapia w innym nurcie?
RE: Terapia gestalt czy skuteczna przy obsesjach, depr
Autor: tencosni Data: 2021-11-09, 16:17:44 OdpowiedzJa powiem dwa słowa na marginesie:
jeśli pójdzie na Gestalt, nie daj sobie wmówić, że przez to, że sam wziąłeś na swoje barki swoje uczynki, to wolno Ci wszystko, co mieści się w tzw. normie.
To chyba najczęstszy skutek uboczny. Ludzie po Gestalt często uważają, że nic nie jest ich winą, bo przecież oni robili tylko rzeczy dozwolone.
To Ty powinieneś czuć, co Ci wolno, co nie. Nie zdawaj się na cudze słowa.