Forum dyskusyjne

RE: Jakby co

Autor: 123she   Data: 2021-09-22, 23:37:07               

"Poza tym, ja nie traktuję życia jak walki. Każdy nowy dzień to jakieś doświadczenie, dni odchodzą w przeszłość razem ze emocjami które niosły. A jak jakieś emocje zostają i przeszkadzają, to się je neutralizuje, bo życia szkoda na rozpatrywanie przeszłości."

Oczywiście nie chodziło mi, że życie jako takie to walka, jedzenie, spanie itp. to chyba nie jest takie trudne;) tylko o walkę z trudnościami, cierpieniem, tym, że się wolałoby odejść. Oczywiście teraz jest u mnie lepiej nie czuję tak jak na początku cały czas cierpienia ale też się męczę i już mam lęk przed cierpieniem jakimkolwiek, bo wiem, że już nic więcej nie zniosę. A najbardziej się boję tego, że znowu mnie coś takiego spotka i ani mnie ktoś nie wypuści ani nie zabije.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku