Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

    Autor: Tomkk   Data: 2021-04-21, 22:58:28               Odpowiedz

    Niedawno uswiadomilem sobie ze cale zycie mam fobie spoleczna i to ona zabrala mi marzenia??? Problem w tym ze im wiecej lekow biore ktore powinny mi dodawac pewnosci siebie to tym bardziej odczuwam lęki spoleczne. Chyba ze jakbym nie bral lekow to bym bardziej sie jescze bal, nie wiem ale wiem ze te leki wygluszaja emocje a co za tym idzie bez emocji nie mam poczucia pewnosci siebie... jedyne co to jak bralem stymulanty to bylem totalnie wyluzowany i pewny siebie na 100 % bo one dodawaly emocji i nakrecaly na wyluzowanie i totalny brak przejmowania sie wszystkimi problemami. Czy ktos uwaza ze jak sie mialo cale zycie fobie spoleczna to czy jest to wyleczalne??? Jesli tak to czy terapia tutaj tez pomoze? Jak wyleczyc strach przed kontaktami spolecznymi???



    • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

      Autor: APatia   Data: 2021-04-22, 20:10:50               Odpowiedz

      Nie wiem, bo nie znam nikogo z takimi fobiami ani sama ich nie mam.
      Ale powiedz nam, jak tam poszła rozmowa kwalifikacyjna?



    • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

      Autor: Anielaa   Data: 2021-04-22, 21:45:37               Odpowiedz

      Sa jakies leki na dodanie pewnosci siebie? Ciekawe :)
      A ja myslalam, ze od tego jest terapia.
      Miales leki na zobjetnienie? Czyli z tego wynika, ze bierzesz siebie na za bardzo serio i nie umiesz sie sam z siebie smiac ;)



      • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

        Autor: Tomkk   Data: 2021-04-22, 22:12:19               Odpowiedz

        APatia, udalo sie, zreszta nie tylko ta oferta jest dla mnie aktualna bo inna robote tez moge miec ale czasu brakuje... i nie nie jest to moja pierwsza praca heheheh



    • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

      Autor: Adamos325   Data: 2021-04-26, 23:34:13               Odpowiedz

      Ja odpowiem krótko - lęk przed kontaktami społecznymi, można tylko pokonać kontaktami społecznymi. Na przekór - trzeba być trochę uparty ;) To tak jak z grą w tenisa czy opanowaniem języka obcego - nikt tego nauczy się siedząc tylko i marząc - trzeba konkretnie wziąć rakietę i grać, jak najwięcej, podobnie z językiem, trzeba wziąć książkę, znaleźć nauczyciela i się uczyć - a potem rozmawiać w tym języku jak najwięcej. Siedząc tylko i rozmyślając i marząc samemu - skutków nie będzie, trzeba dużo kontaktów społecznych. Nawet wbrew sobie!! :) Powodzenia i zacięcia społecznego. Ps. Ile masz lat?



      • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

        Autor: Tomkk   Data: 2021-04-27, 08:23:14               Odpowiedz

        Tylko to jest taki problem ze ja nawet jak probuje to nie ma tu progresu a jesli jest to w formie stagnacji... Jak wczesniej bralem leki na poczucie pewnosci siebie to bylo super ale musialem zmienic bo nasilaly inne negatywne rzeczy. Bralem wtedy stymulanty. Teraz stimow nie biore dopasowuje inne leki i podczas wchodzenia na te specyfiki tak sie nawabilem fobii spolecznej ze masakra. Mam 30 lat... niestyty juz tyle az.



        • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

          Autor: APatia   Data: 2021-04-27, 19:58:06               Odpowiedz

          Może odłóż wszystkie leki, wyjdź do ludzi, popełniaj błędy, nie przejmuj się nimi i zacznij cieszyć się życiem.



          • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

            Autor: Tomkk   Data: 2021-04-27, 20:07:26               Odpowiedz

            Jak zaczne popelniac bledy co wlasciwie i tak robie to bedzie mnie to dobijac... bo wlasnie tak jest teraz. Chociaz... w sumie dlatego popelniam bledy bo ich nie chce popelniac a gdyby tak na nie pozwolic to z doswiadczenia wiem ze wyszlo by zdecydowanie na plus jesli zrobilbym to umiejetnie ale taki wysilek jest baaardzo ryzykowny i wymaga niesamowitej odwagi w moim przypadku heheh. Takze to nie takie proste ale masz racje trzeba rzucic sie na swoje lęki i obawy przed "zdemaskowaniem" osobowosci i wtedy wyjde na wyzyny... tylko najpierw musze prochy dopasowac i znalez te odpowiednie a potem ruszsc na wyprawe z ktorej juz nie bedzie dwrotu...



          • RE: Prosze o wytlumaczenie tego problemu.

            Autor: Adamos325   Data: 2021-04-27, 22:49:54               Odpowiedz

            Tomkk - jesteś perfekcjonistą? Jak czytam Ciebie to dochodzę do takiego wniosku... Stąd Twoja obrona i stres żeby nie popełnić błędu. Żeby inni Cię docenili. Często oceniasz siebie i innych? Jeśli jesteś perfekcjonistą - to tak, czeka Cię trochę dłuższą droga i więcej pracy... Aż dojdziesz do wyluzowania, cieszenia się z tego co masz, co osiągnąłeś - i inni wtedy też będą to zauważyć bardziej. Po prostu jesteś za bardzo krytyczny względem siebie - a to dlatego że jesteś perfekcjonistą i chcesz żeby inni to zauważali - tu rodzi się zamknięte koło... Ty dążysz, chcesz - ale się stresujesz i popełniasz błędy. Sporo pracy przed Tobą w osiąganiu luzu i dojrzałości społecznej - ale jest to możliwe i osiągalne, nawet bez tych dragów czy tam leków
            Tu jeszcze taki link - posłuchaj mądrej kobiety ;) Trochę na inny temat - ale zasada ta sama
            https://youtu.be/e2c4PKX658U