Forum dyskusyjne

RE: Sysusiu/sysRq3/sysRq2/sysRq, a ja będę miała......

Autor: sysRq3   Data: 2020-12-20, 16:30:02               

Wygląda na coś w rodzaju deparchatora bardziej udoskonalonego, który nie używa już nanocząsteczek tylko czegoś w rodzaju plazmy otwierającej przejścia do innych wymiarów, a przy okazji wypala dziury w ciałach wrogów. Myślę, że konstruktor i wynalazca deparchatora Marek P., niestety - już świętej pamięci człowiek, byłby zaskoczony tym materiałem. Wahadełko go zaprowadziło do śmierci. Coś tak niewinnego, kawałek metalu na sznurku. To był początek jego końca życia. Ten sznurek.

Niestety, p. Marka dorwały parchy i go zniszczyły jak to mają w zwyczaju. Pobiły go na śmierć, tak że już dnia następnego nie doczekał. Takie życie, gdy człowiek odkrywa prawdę i nie chwyci się szat Mistrza ceremonii, by tam się skryć przed okiem cyklopa, który patrzy i nie przestaje. Rodzisz się w kokonie i umierasz w kokonie. Żyjesz, by zasilać swoją energią cudzy świat iluzji. W pozycji embrionalnej przez całe życie bez możliwości wyprostowania karku. Wielki cyklop góruje nad równiną uśpionych ciał, z których pozyskuje energie do próżnych celów. Obserwuje i strzeże jak własnego, abyś nie przebiła kokonu, bo za kokonem jest świat w którym jego oko nie ma mocy nad twoim życiem.

Niech Bóg ma nas w swojej opiece.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku