Forum dyskusyjne

RE: Oszczędzanie, wydawanie pieniędzy

Autor: Aktywny   Data: 2020-12-05, 03:46:07               

Polityka daje: szybkie i łatwe pieniądze, bo od każdego podatnika.
Każdy podatnik jest pracodawcą rządu i polityków.

Jest różnica, między: zarabianiem pieniędzy z własnej, prywatnej pracy, a otrzymywaniem pieniędzy publicznych, od każdego podatnika.
I różnica jest taka, że każdy kto pracuje prywatnie ( również dotyczy to zawodów państwowych ), to otrzymuje ustaloną pensje, na podstawie stawek godzinnych i też na tyle, ile wykona pracy.
Pensja minimalna też jest taka sama, co miesiąc i ani złotówki więcej.
Natomiast, polityka daje kilkakrotnie więcej pieniędzy, dlatego że tam każdy polityk dostaje pieniądze ze środków publicznych, które są nieograniczone tak naprawdę.
Dlatego ( chociaż też w rządzie są jakieś limity, ile mogą otrzymywać miesięcznie politycy ), oni sobie biorą, ile chcą, bo sami sobie przyznają pensje.
Dlatego, "polityka" kusi wielu, dla: szybkich i dobrych pieniędzy.
Ilu jest takich, którzy nie mają pojęcia o polityce, ale pchają się tam po to, żeby korzystać za nie swoje, na koszt każdego podatnika? I dziwię się, że takich się dopuszcza do polityki, mimo że nie mają o tym pojęcia?
Ale to już inna sprawa.

W Polsce jest wyzysk, gdzie się tylko da.
Aby "wyzyskać" biednych, z każdej złotówki, bo w kapitalizmie ludzie patrzą tylko na swoje, na własny zysk i nie martwią się innymi, którzy mają mało albo wcale.

Za, socjalizmu tego nie było.

Jeżeli chodzi o oszczędzanie pieniędzy, to oszczędzają i dobrze gospodarują ludzie mądrzy i myślący.
I można to dobrze porównać, ogólnie do budżetu w Polsce.
Jeżeli rząd jest rozrzutny ( a rząd PiS taki właśnie jest od początku swoich rządów ), wydaje z budżetu za dużo niż powinien, wydaje ogromne środki na rzeczy bzdurne, niepotrzebne, zamraża ogromne sumy pieniędzy w jakieś inwestycje, które są niesprawdzone, to jest to właśnie przykład: niegospodarności publicznymi środkami.
Rząd się tym nie przejmuje, bo wydaje nie swoje, prywatne, tylko podatników, czyli wszystkich pracujących, którzy płacą podatki.
A potem, jak brakuje iluś miliardów w budżecie, przez "rozrzutność", to rząd musi jeszcze więcej podatnikom zabierać z pracy ciężkiej, żeby jeszcze więcej było wpływów do budżetu.
Niestety, ale taka polityka jest w Polsce od lat, również za obecnego rządu.
Również to podobnie wygląda w sytuacji osób prywatnych. Jeżeli ludzie wydają za dużo niż powinni, przeznaczają pieniądze na bzdury, na rzeczy niepotrzebne, które nie wymagają potrzeby, to potem takim zaczyna brakować pieniędzy, z niegospodarności.
Przykład takich którzy mają nawet spore zarobki, ale jeszcze więcej wydają pieniędzy niż zarabiają, bo sami sobie biorą na siebie jakieś, różne koszty, niepotrzebnie i tacy narzekają, że "zarabiamy sporo, a ciągle brakuje kasy"?

To właśnie się bierze z tego, ze są rozrzutni, nie potrafią gospodarować kasą i to ma potem swoje konsekwencje.
Pieniądz trzeba też szanować ( niezależnie czy ma się dużo pieniędzy, czy mało ) i trzeba się nauczyć: oszczędzania i gospodarności.
Tylko trzeba chcieć, do siebie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku